W epoce postępującego rozwoju technologicznego, w parze z nim idzie także ciągłe udoskonalanie urządzeń podsłuchowych. Nie jesteśmy jednak całkowicie bezbronni w tej kwestii. Bo i w przypadku urządzeń wykrywających wspomniane podsłuchy, postęp również się dokonuje. Skutecznym zabezpieczeniem prowadzonych przez nas rozmów, tak prywatnych, jak i zawodowych, mogą być wykrywacze podsłuchów.
Wszechobecne podsłuchy? Po części tak!Podsłuchy, dawniej często określane mianem pluskwy, mogą się znaleźć obecnie praktycznie wszędzie. W długopisie, pendrivie. O telefonie komórkowym, jako dość oczywistym miejscu instalacja podsłuchu, nie wspominając. To generuje możliwości wycieku wielu ważnych, a nawet strategicznych informacji.
Rozwiązaniem tego problemu są wykrywacze dyktafonów taki, jak np. wykrywacz złączy nieliniowych Cayman ST-403, dostępny w sklepie działającym już od 1991 r. – AlfaTronik.com.pl. Znajdzie on zarówno podsłuchy radiowe, czyli urządzenia wysyłające sygnał, jak i te, które zapisują nagrane dane, czyli np. dyktafony, rejestratory wideo czy kamery z rejestratorem. Odróżnia on, dzięki specjalnym algorytmom naturalne złącza nieliniowe, występujące choćby we rdzy, od tych, które ukryte są w sprzęcie elektronicznym. Możliwy jest też sposób namierzania tego typu urządzeń przy pomocy wykrywania pola elektro-magnetycznych niskich częstotliwości. Tak działa z kolei model Piranha ST-31M.
Ponadto, jak najdokładniejszą lokalizację uzyskujemy dzięki 16-segmentowemu wskaźnikowi siły sygnału, filtracji przypadkowych częstotliwości i szumów. Do tego płynna regulacja urządzenia jeszcze bardziej podnosi precyzję wyszukiwania. Urządzenia elektroniczne mogą znajdować się nawet do 15 cm odległości od wykrywacza Cayman ST-403, a ten i tak wykryje ich obecność. Częstotliwość, w której działa ten model to od 2 do 3 GHz (dla Piranhi to jeszcze większy zakres bo od 0.01 MHz do 12 GHz), zaś czas pracy osiąga maksymalnie 4 godziny. Takie parametry umożliwiają wykrycie podsłuchów radiowych a nawet tych urządzeń, których nie wykrywają zwykłe wykrywacze podsłuchów, czyli np. wspomniane dyktafony.
W zależności od modeli, wykrywacze mogą lokalizować wszystkie typy podsłuchów: radiowego, cyfrowego, telefonów komórkowych czy też lokalizatorów GPS. Wskażą nam nawet obecność kamer bezprzewodowych. Wszechstronność urządzenia wyznacza także jego cenę, która może sięgać kilku lub nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. W zamian, chronimy często warte o wiele więcej informacje, uzyskując przy tym także bezcenny spokój. Widzimy więc, że wykrywacze podsłuchu działają na wiele sprzętów o charakterze szpiegowskim. Najbardziej zaawansowane narzędzia mogą również pokazywać nam na bieżąco historię przechwyconych sygnałów, dzięki zachowaniu ich w pamięci urządzenia.
Wykrywacze dyktafonów mogą okazać się przydatne w życiu codziennym w większej liczbie sytuacji, niż byśmy o tym sądzili. Kiedy tak rzadko możemy być w obecnych czasach pewni tego, że jesteśmy w danej chwili bezpieczni, wykrywacz dyktafonu może ograniczyć praktycznie do zera liczbę sytuacji, w których mogą zostać narażone na szwank choćby finanse naszej firmy. Da nam to dużą swobodę, dzięki czemu będziemy się mogli skupić w rozmowach przez nas przeprowadzanych na ich meritum.
Dodaj komentarz