śmierć łóżeczkowa

Śmierć łóżeczkowa – jak zapobiec tej tragedii

Opublikowano: 29 kwietnia 2019

Zespół nagłego zgonu niemowlęcia (ang. SIDS) już na sam dźwięk tych słów wywołuje ciarki na plecach wielu młodych rodziców. Nic dziwnego, że jest to temat mało poruszany. Zatroskani rodzice patrząc na rozkoszne buzie swoich pociech, nawet nie chcą dopuścić do świadomości, że mogłoby się stać im cokolwiek złego. Każdy stara się uchronić swojego malucha jak tylko się da, aby nie groziło mu żadne niebezpieczeństwo.

Tymczasem według statystyk, śmierć łóżeczkowa może dotyczyć nawet 2 na 1000 urodzonych dzieci. Zjawia się znienacka i nie daje żadnych objawów. Zgodnie z definicją, śmierć łóżeczkową stwierdza się wtedy, gdy lekarz nie jest w stanie podać żadnej przyczyny zgonu. Następuje w pierwszym roku życia dziecka, najczęściej w okresie około trzeciego miesiąca. Niemowlę umiera podczas snu. Nazwa może być myląca, dlatego wiele osób uważa, że śmierć może nastąpić tylko w łóżeczku. W rzeczywistości może do niej dojść w każdym miejscu  w wózku, czy nawet w ramionach rodzica. Nie ma znaczenia również pora dnia, choć do większości przypadków nagłej śmierci łóżeczkowej dochodzi nocą.

Co jest przyczyną śmierci łóżeczkowej?

Niestety dokładne przyczyny występowania SIDS nie zostały jeszcze dotąd ustalone. Dzięki badaniom udało się jednak określić czynniki ryzyka, na podstawie których dochodzi do śmierci łóżeczkowej. Za najczęstszy powód podaje się przegrzanie dziecka. Tłumaczyłoby to, dlaczego większość zgonów następuje w okresie zimowym. Każdy rodzic stara się wtedy opatulić swojego maluszka w jak najlepszy sposób.

Przykrywanie główki dziecka do snu czapeczką, kocykiem czy pościelą może powodować jednak brak możliwości odprowadzenia ciepła, które maluch traci głównie właśnie przez głowę. Zdaniem specjalistów, nadmierna ciepłota może również doprowadzić do przegrzania mózgu, co z kolei zaburza jego pracę i powoduje problemy z krążeniem i oddychaniem. Czynnikami ryzyka zwiększającymi możliwość wystąpienia śmierci łóżeczkowej mogą być również:

  • palenie papierosów i picie alkoholu w ciąży,
  • choroby przebyte w trakcie ciąży,
  • brak odpowiedniej opieki przed porodem,
  • młody wiek matki w momencie urodzenia dziecka (poniżej 20 lat).

Zauważa się się również częstsze występowanie śmierci łóżeczkowej wśród chłopców niż wśród dziewczynek. Może to być powodem różnic w ukształtowaniu mózgu i w gospodarce hormonalnej.

Śmierć łóżeczkowa  jak zapobiec tej tragedii?

Nie ma jednego sposobu, dzięki któremu udałoby się ustrzec dziecko przed śmiercią łóżeczkową. Na szczęście rosnąca wśród młodych rodziców świadomość zagrożenia oraz badania na ten temat pozwalają zmniejszyć ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej. Przede wszystkim należy pamiętać, aby w prawidłowy sposób układać malucha do snu. Lekarze zachęcają do tego, aby dziecko spało w pozycji na plecach lub na boku. Należy również zadbać o to, aby materac nie był zbyt miękki, aby maluszek się w nim nie zapadał. Konieczna jest także rezygnacja z poduszki, gdyż dziecko może się w niej zakopać buzią, co spowoduje niedotlenienie. Nie martw się, że maluchowi bez poduszki będzie niewygodnie. Dorośli używają ich z przyzwyczajenia, dzieciom nie są potrzebne. Zamiast kołderki warto również zainwestować w śpiworek. Dzięki niemu ruchliwe podczas snu dzieci, nie będą miały możliwości owinąć się w niebezpieczny sposób pościelą.

Bardzo ważne jest, aby unikać przegrzewania dziecka. Jeżeli w mieszkaniu temperatura wynosi powyżej 22 stopni Celsjusza, nie ma potrzeby, aby zakładać dziecku czapeczkę, nawet po kąpieli. Warto również sprawdzać z jakich materiałów zrobione są ubranka i pościel. Najlepiej wybierać te o naturalnych składach, na przykład bawełniane. Są przewiewne i świetnie radzą sobie z odprowadzaniem ciepła. Postaraj się również nie zasypiać z dzieckiem. Dotyczy to także drzemek w trakcie dnia. Pamiętaj także, aby nie palić papierosów w obecności dziecka, a także nie narażać go na obcowanie z osobami palącymi. O tę kwestię warto zadbać już na etapie ciąży, ponieważ dym tytoniowy zwiększa nie tylko ryzyko wystąpienia SIDS, ale również wielu innych chorób.

Autor: Aneta Wojnarowicz

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Soczewki kontaktowe
Wybór odpowiednich soczewek kontaktowych jest kluczowym aspe...
radiofrekwencja mikroigłowa
Nazywana nieoperacyjnym liftingiem, polecana jako zabieg, kt...
batonik białkowy
Jakość odżywiania jest gwarantem dobrego samopoczucia, mocne...
aktywność fizyczna
Dni stają się coraz dłuższe, zza chmur odważniej wychyla się...
antykoncepcja hormonalna
W ostatnich dekadach antykoncepcja hormonalna stała się jedn...