SINEVIA – sukces na wielu polach

Opublikowano: 18 marca 2016

Na markę pracuje się ciężko, a przede wszystkim zespołowo. Z pozoru wygląda to bardzo prosto – spółka zdobywa dyplomy, wyróżnienia, certyfikaty, które odbiera prezes zarządu, występujący w glorii i chwale jako ten, który osiągnął sukces. Jest to mylne spostrzeżenie – mówi Robert Kościelny, prezes SINEVIA Sp. z o.o.

Kieruje pan spółką, która od lat odnosi sukcesy na kilku polach, m.in. w działalności na rzecz wojska i rynku cywilnego. Co decyduje o takich wynikach?

– Odpowiadając na to pytanie, należy nie tylko sięgnąć do historii spółki, która liczy nieco powyżej pięć lat, lecz także do czasów sprzed kilkudziesięciu lat, kiedy wojsko posiadało własne zakłady remontowe, trudniące się realizacją niewielkich zadań budowlanych na rzecz polskich sił zbrojnych. To właśnie na ich bazie powstała nasza spółka, której działalność skupiona jest przede wszystkim na budowie od podstaw nowych obiektów oraz głębokiej modernizacji budynków już istniejących.

Stan infrastruktury wojskowej sięga często PRL-u, dlatego też spółka ma dość szerokie pole do popisu. Od momentu powstania zrealizowała inwestycje budowlane za ponad miliard złotych – to świadczy o ogromnej skali jej działalności.

Obszar budownictwa specjalistycznego, którym SINEVIA się zajmuje, uzupełniają inwestycje mieszkaniowe, realizowane na potrzeby żołnierzy zawodowych na zamówienie Agencji Mienia Wojskowego. We wspomnianym pięcioletnim okresie spółka oddała do użytku ponad tysiąc mieszkań do wykorzystania przez żołnierzy.

Dodam także, że bywały takie lata, kiedy realizowała w roku około 150 zadań, a ich wymiar finansowy był bardzo zróżnicowany. Dlatego też śmiało mogę powiedzieć, że sukcesy, które firma odnosi w tej chwili, są w pewnym sensie pochodną doświadczeń zdobytych w dawnych zakładach remontowo-budowlanych. Istotną rolę odgrywa także wykwalifikowana kadra.

Spółka, sięgając do tradycji wojskowych w celu kontynuacji działalności na rzecz polskich sił zbrojnych, już na początku swojej działalności pozyskała świadectwo bezpieczeństwa przemysłowego drugiego stopnia o klauzulach „tajne” i „poufne”. Dzięki nim zapewnia pełną ochronę informacji niejawnych, co jest kluczowe w przypadku realizacji inwestycji specjalnych na potrzeby sił zbrojnych.

Warto również wspomnieć o posiadanych przez SINEVIA koncesjach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie obrotu wyrobami o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz obrotu technologią o takim przeznaczeniu; działalność gospodarcza w zakresie usług ochrony osób i mienia, realizowanych w formie bezpośredniej ochrony fizycznej oraz zabezpieczenia technicznego. Reasumując, doświadczenie, koncesje, świadectwa oraz kadra przekładają się na sukcesy w działalności spółki na rzecz wojska.

Natomiast jeśli mówimy o sukcesach na rynku cywilnym, to spółka dopiero na nim raczkuje. Jednym z większych osiągnięć jest duże osiedle mieszkaniowe w Poznaniu, które spółka realizuje dla zewnętrznego dewelopera. W najbliższym czasie zakłada budowę kolejnych mieszkań. Zamierza także poszerzyć ofertę na rynku cywilnym o budownictwo wielkogabarytowe – przemysłowe, np. hale, hangary.

Jak pracuje się na markę, która cieszy się dobrą opinią i wciąż przyciąga nowych klientów?

– Na markę pracuje się ciężko, a przede wszystkim zespołowo. Z pozoru wygląda to bardzo prosto – spółka zdobywa dyplomy, wyróżnienia, które odbiera prezes zarządu, występujący w glorii i chwale jako ten, który osiągnął sukces. Jest to mylne spostrzeżenie. Na powyższe pracuje zespół – w naszym przypadku jest to około tysiąc osób. Każdy pracownik ma inną rolę do spełnienia – inną rolę odgrywa w spółce stolarz, cieśla, murarz na budowie, inną pełnią główny księgowy, a jeszcze inna rolę ma prezes, którego zadaniem jest w szczególności spinanie wszystkich działań pracowników. Przekładają się one na dobrą opinię o firmie, za jest ona nagradzana.

Warto dodać, że praca na markę SINEVIA nie odbywa się wyłącznie na polu prowadzonej przez nią działalności budowlano-usługowej.

W społeczności lokalnej angażuje się ona w promocję sportu. W czerwcu 2015 r. zorganizowała w Gnieźnie turniej tenisowy, a w styczniu 2016 r. wzięła udział w 6. Noworocznym Turnieju Halowej Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego, od tego roku zwanym również SINEVIA CUP.

Reprezentantów spółki można spotkać również na współorganizowanych biegach podczas takich imprez, jak Bieg Czterech Generałów, Bieg Marszałka oraz na innych ogólnopolskich trasach biegowych, np. EKIDEN. Spółka udziela się także charytatywnie poprzez czynny udział w życiu społecznym regionu. Pomoc na rzecz fundacji obejmuje również wsparcie dla weteranów. Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie w Nowym Dworze Mazowieckim SINEVIA pomaga zaś podczas organizacji Powiatowego Dnia Rodzicielstwa Zastępczego.

Spółka odpowiedziała również na prośbę pomocy Fundacji „Nowy Świat”, która dzięki darowiźnie od niej sfinansowała przeniesienie platformy dla osób niepełnosprawnych w Siemianowicach Śląskich. Inwestycję zrealizowano w ramach akcji pomocy dla byłego żołnierza zawodowego, który uległ wypadkowi. SINEVIA zaangażowała się ponadto w 23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jak widzi pan przyszłość kierowanej przez siebie firmy? Czy maluje się ona w kolorowych barwach?

– Jeśli prezes firmy budowlanej mówi optymistycznie o przyszłości kierowanej przez siebie firmy, to rzeczywiście musi być albo wielkim optymistą, albo nie bardzo świadomym tego, na jakim rynku funkcjonuje jego firma. Ja należę do pierwszej wymienionej przeze mnie grupy. Wiem, jak trudny jest rynek usług budowlanych. Jednak działania, które są podejmowane w SINEVIA, mają na celu stałe poszerzanie spektrum jej oferty. Chodzi głównie o nowe zadania inwestycyjne, dotąd nie realizowane przez inne firmy budowlane, dzięki którym pozycja spółki jest stale umacniana na rynku. Odpowiadając zatem na państwa pytanie, powtórzę słowa, które wspominałem na początku – jestem optymistą i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby przyszłość SINEVII malowała się wyłącznie w kolorowych barwach.

Jakie cechy powinien posiadać prezes, aby być nie tylko dobrym zarządcą, lecz także szefem o tzw. ludzkiej twarzy?

– Czuję się zażenowany, gdyż to pytanie powinni państwo zadać moim współpracownikom, a nie mi. Po pierwsze, należałoby ustalić, że jestem dobrym zarządcą oraz szefem o „ludzkiej twarzy.”. Cokolwiek powiem na ten temat, nie będzie brzmiało obiektywnie.

Rozmawiała Monika Michałowska

Udostępnij ten post:



  • cezar pisze:

    Firma mojego taty juz praktycznie nie istnieje dzieki firmie sinevia z Krotoszyna dlatego odradzam wszystkim wspolprace z ta firma. Sami nie sa w stanie sprostac przetargom, ktore wygrywaja bez problemu tak wiec opieraja sie na podwykonawcach, ktorym to poczatkowo placa, aby zdobyc zaufanie. Gdy tylko suma bedzie kuszaco duza, wysylaja do akcji prawnikow i juz jest po wszystkim.
    Tak zniszczyli x firm miedzy innymi nasza; sami pracownicy sinevi mowia o tym glosno.To wszystko nic sa na tyle beszczelni, ze wyslali pismo o usterkach dotyczacych projektu, ktory realizowala firma mojego ojca. Za ten etap prac moj ojciec nie dostal nic, wstrzymano ponad 300.000 pln a dzis dostalem pismo, ze ma w trzy dni usunac usterki, ktore dotycza tego projektu.
    wyslali powiadomienie o usterkach 23.01.18 czas na realizacje 28.01.18 a pismo dotarlo do nas 25.01.18 czyli dzis. Kochani czytelnicy, przedsiebiorcy jezeli doceniacie trud z jakim powstaly wasze firmy to nie pozwolcie na to, aby AMW Sinevia Sp.zo.o. was wykonczylo.
    Jezeli macie jakies pytania lub chcecie zabaczyc dowody tej bardzo nieprzyjemnej wspopracy to prosze o telefon pod numer 572-532-345

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
MSPO
Pojawienie się azjatyckiego partnera w roli Kraju Wi...
Akademia Wojsk Lądowych
Dynamicznie zmieniające się warunki prowadzenia dzia...
Nowe technologie dla wojska
Pojęcie wojny z roku na rok się zmienia, a stale roz...
Polski przemysł zbrojeniowy
Od lat mówi się o coraz gorszej kondycji polskiej zbrojeniów...
DEFENDER
Jednym z elementów tegorocznej 30. edycji Międzynaro...