W 2017 roku Polacy kupili mniej piwa niż rok wcześniej – wynika z analizy firmy Nielsen. Ale za to kupowaliśmy piwa droższe i zostaliśmy trzecim w Europie producentem piwa. Przed nami znajdują się Wielka Brytania i Niemcy. Firma Nielsen, zajmująca się analityką pomiarową na całym świecie, podała dane dotyczące polskiego rynku sprzedaży piw. Okazuje się, że przestaliśmy „lubić” piwa mocne – coraz chętniej sięgamy po bezalkoholowe i słabsze procentowo piwne specjały.
O niemal 23 proc. wzrosła sprzedaż piw bezalkoholowych, a tzw. piwnych specjałów o prawie 17 procent. 20 mln zł więcej, w porównaniu do 2016 roku, Polacy wydali na lagery – piwa o mniejszej zawartości alkoholu. Ich cechą charakterystyczną tego gatunku jest fakt, że podczas produkcji fermentacja przebiega w niższej temperaturze, ze względu na rodzaj użytych drożdży. Do tej grupy należą, m.in. koźlaki (niem. Bock) i pilznery. Jeśli chodzi o piwa mocne – to ich sprzedaż w 2017 roku spadła o 6,2 procent. Zdaniem ekspertów rynku piwnego wynika to z faktu, że coraz bardziej dbamy o zdrowy tryb życia i unikamy mocniejszych alkoholi.
Wspomniany na początku spadek sprzedaży, to ilościowo 2,4 procent. Piwo najchętniej pijemy, kiedy jest ciepło lub podczas imprez sportowych – w ubiegłym roku było ich niewiele, możliwe więc, że stąd bierze się ta różnica. Z analiz firmy Nielsen wynika, że rynek piwa mimo wszystko jest dość stabilny, a spadki i wzrosty sprzedaży nie są dynamiczne. Biorąc pod uwagę demografię, tendencje te szybko się nie zmienią.
Według raportu Beer Statistics za 2017 rok Polska jest trzecim producentem piwa w Europie. W naszym kraju ważone jest co dziesiąte piwo. Polskie browary od kilku lat prężnie się rozwijają, a pracę w nich znalazło już 10 tysięcy osób – do tego dochodzi zatrudnienie w powiązanych branżach: gastronomii, handlu, transporcie. W sumie dzięki branży piwnej etat dostało 200 tysięcy osób – tak wynika z wyliczenia The Brewers of Europe.
W ubiegłym roku, w Polsce działało 210 browarów – to o 60 więcej niż w 2016 roku, a Skarb Państwa zyskuje z podatków odprowadzanych przez browary 10 mld złotych rocznie!
Dodaj komentarz