W sytuacji, gdy straciliśmy ważne dane, absolutnie nie należy podejmować prób odzysku we własnym zakresie. Bez gruntownej wiedzy oraz sprzętu identyfikacja problemu na uszkodzonym dysku albo smartfonie jest niemożliwa – mówi Marcelina Czyż, prezes zarządu Avidata Sp. z o.o.
Marcelina Czyż, prezes zarządu Avidata Sp. z o.o.
Marcelina Czyż – Rzeczywiście w dzisiejszych czasach coraz więcej informacji przechowuje się na cyfrowych nośnikach danych. Są to zarówno dane firmowe, jak i nasze prywatne dane: zdjęcia czy filmy rodzinne o bezcennej wartości sentymentalnej. Utrata zarówno pierwszych, jak i drugich, jest na pewno niemiłym doświadczeniem. Na szczęście w większości przypadków istnieje możliwość odzyskania zawartości pamięci. Specjalistyczne laboratoria odzyskiwania danych, do których należy firma Avidata, dają pewność, że dane zostaną odzyskane zawsze, jeśli tylko stan nośnika na to pozwoli.
W naszej firmie jesteśmy na bieżąco z nowymi technologiami i nowymi typami nośników. Posiadamy ogromne zaplecze technologiczne oraz wiedzę, co sprawia, że prawie zawsze możemy pomóc naszym klientom, nawet w najbardziej nietypowych przypadkach utraty danych, jak zalanie nośnika, spalenie czy przejechanie przez samochód. Oczywiście zdarzają się przypadki trwałej utraty danych, w których nie ma możliwości ich odzyskania nigdzie na świecie, jak chociażby trwałe nadpisanie danych czy zerwanie powierzchni magnetycznej dysku, czyli elementu, na którym są przechowywane dane, jednak przypadki te należą do mniejszości.
Marcelina Czyż – Nie zaskoczę nikogo, rekomendując udanie się do specjalisty z laboratorium odzyskiwania danych, który przekazuje kompletną informację o stanie nośnika, charakteru usterki, przyczynach utraty danych i możliwościach ich odzyskania. W przypadku gdy straciliśmy cenne dane, nie powinno się pod żadnym pozorem próbować naprawiać nośnika ani odzyskiwać danych za pomocą programów z sieci na własną rękę lub z pomocą kolegi informatyka. Mówię to na podstawie doświadczenia. Należy pamiętać, że do odzyskania danych potrzebne są zarówno wiedza z zakresu elektroniki i mechaniki dysku, budowy oprogramowania sterującego pracą nośnika, zapisu danych na nośnikach, jak i zaplecze technologiczne, w tym m.in. pomieszczenie umożliwiające pracę otwartymi dyskami czy narzędzia pozwalające na komunikację z oprogramowaniem dysku na najniższym poziomie.
Ogromny postęp technologiczny sprawił, że aby być na topie, potrzeba ogromnej wiedzy, zaangażowania i często ogromnych nakładów finansowych. Posłużę się przykładem. Pediatra czy lekarz rodzinny nie przeprowadzi u siebie w gabinecie zabiegu przeszczepu serca, a już na pewno nie z taką skutecznością czy prawdopodobieństwem powodzenia co kardiochirurg mający zaplecze i wsparcie anestezjologa i lekarzy innych specjalności podczas operacji. Podobnie jest w naszej branży. Konieczna jest specjalizacja i zaplecze technologiczne.
Marcelina Czyż – Zgadzam się z panią w stu procentach – jako naród mamy tendencję do wykonywania remontów czy naprawy urządzeń najpierw we własnym zakresie, a dopiero w przypadku niepowodzenia szukamy pomocy fachowca. Jeśli możemy sobie pozwolić na ryzyko utraty danych, bo dane nie są dla nas aż tak ważne, możemy spróbować je odzyskać we własnym zakresie, w warunkach domowych. Czasami nawet takie odzyskiwanie może zakończyć się powodzeniem. Dotyczy to oczywiście przypadków niewymagających specjalistycznego sprzętu, przypadków, które realizowane u specjalisty nie wiążą się z dużym kosztem. W sytuacji, gdy straciliśmy ważne dane, absolutnie nie należy podejmować prób odzysku we własnym zakresie. Bez gruntownej wiedzy oraz sprzętu identyfikacja problemu na uszkodzonym dysku albo smartfonie jest niemożliwa. Bez identyfikacji problemu niemożliwe jest zastosowanie odpowiedniego rozwiązania. Coraz częściej trafiają do nas nośniki z drugiej ręki, czyli takie, w których została już podjęta nieskuteczna próba odzyskania danych. Zdarza się, że nośnik podczas samodzielnych prób odzyskania danych ulega dodatkowym usterkom, co zawsze zmniejsza szanse na powodzenie. Najgorsze są sytuacje, w których dysk był otwarty w warunkach domowych, zanim trafił do laboratorium odzyskiwania danych. Dyski należy otwierać w absolutnej sterylności, a wszelkie dalsze działania przeprowadzać tylko, jeśli ma się specjalistyczny sprzęt, m.in. do wymiany komponentów. Większość z nas nie ma świadomości, że nawet jedna drobinka kurzu niewidoczna gołym okiem może uniemożliwić odzyskanie danych. Prawie zawsze samodzielne próby prowadzą do pogorszenia stanu nośnika, jego dalszej degradacji, podwyższenia poziomu trudności odzyskania danych i co za tym idzie – ceny, a otwarcie dysku w domu uniemożliwia odzyskanie danych.
Marcelina Czyż – Bardzo dobre pytanie. W zasadzie dobrze jest zacząć od opinii znajomych, może ktoś miał już takie doświadczenie i skorzystał z usług firmy, z której był zadowolony. Można zapoznać się z ofertą czołowych firm, przede wszystkim takich, które specjalizują się w odzyskiwaniu danych. Jest ich w Polsce kilka. Jakie są cechy charakterystyczne oferty firmy, która specjalizuje się w odzyskiwaniu danych? Często taka firma posiada dorobek naukowy w postaci publikacji branżowych, artykułów lub wystąpień na konferencjach. Można sprawdzić, jak długo firma funkcjonuje na rynku. Dotyczy to zapewne każdej branży. Firmy stosujące nieuczciwe praktyki wobec swoich klientów szybko znikają z rynku w obecnych czasach. Można więc założyć, że firma, która jest długo na rynku, to mniejsze ryzyko, że nośnik danych będzie w rękach osoby o niewielkim doświadczeniu. Warto zapoznać się z opiniami i referencjami firmy dostępnymi w Internecie oraz zweryfikować wielkość firmy. Osobiście unikałbym miejsc, w których przez telefon ktoś jest w stanie stwierdzić, czy da się odzyskać , lub stwierdza to na podstawie oględzin dokonanych w kilka minut. Miejsca, które potrafią w ekspresowym tempie zdiagnozować usterkę, często opierają odzyskiwanie o obsługę jednego narzędzia, którego możliwości dyktują możliwości takiej placówki.
Marcelina Czyż – Proszę mieć świadomość, że placówek o takich możliwościach jak nasza jest w Polsce kilka. Ponieważ nasze możliwości są tam, gdzie granica współczesnych możliwości technologicznych nie dochodzi do sytuacji, w których zlecenie zdiagnozowane przez nas jako niemożliwe do zrealizowania, jest realizowane w innym miejscu. Aby móc dać taką gwarancję, trzeba ponosić ogromne nakłady finansowe oraz mieć najlepszych w swoich dziedzinach techników. Są to osoby wybitne, geniusze z pasją. Proszę mi wierzyć, że dla nich kwestie finansowe nie są żadnym priorytetem. Liczy się wyzwanie oraz satysfakcja, jeśli po kilku dniach i często nocach nieustannej walki z problemem znajdują odpowiednie rozwiązanie. Są to często osoby o ogromnym autorytecie w swoich dziedzinach, znające się doskonale z liderami z innych wiodących laboratoriów światowych, osoby, o których piszę się Wikipedii. Oczywiście oprócz wiedzy technicznej niezbędna jest wiedza z zakresu bezpieczeństwa przetwarzania informacji, tak aby mieć gwarancję poufności pozostawianych danych. Przypominam, że same umiejętności to tylko część sukcesu, potrzebny jest również odpowiedni sprzęt, bez którego realizacja usługi często nie jest możliwa.
Marcelina Czyż – Na pierwszym miejscu chciałabym wskazać na skuteczność w odzyskiwaniu danych, wynikającą z ogromnej wiedzy. W swoich szeregach mamy ekspertów ze ścisłej światowej czołówki z branży data recovery, więc jesteśmy w stanie sprostać nawet najbardziej nietypowym przypadkom. Przewagę daje nam gruntowna wiedza z zakresu wszystkich aspektów i sposobów zapisu i ochrony danych cyfrowych. Jako jedna z naprawdę niewielu firm jesteśmy w stanie odzyskiwać dane we wszystkich przypadkach, na wszystkich nośnikach danych , niezależnie od sytuacji czy charakteru awarii. Jako jedni z nielicznych potrafimy opisać każdy aspekt wykonywanych działań, wiemy, co z czego wynika i jak działać, aby pozbyć się problemu związanego z błędami na każdym poziomie. Jako jedyna firma w Polsce łączymy z powodzeniem możliwości techniczne oprogramowania komercyjnego z rozwiązaniami open source. Na świecie znajduje się tylko kilka miejsc, w których z taką skutecznością jak w naszym laboratorium łączy się możliwości techniczne oprogramowania komercyjnego z własnymi rozwiązaniami czy rozwiązaniami open source’owymi.
Naszym ogromnym atutem jest współpraca techników naszego laboratorium z innymi bardzo mocnymi w swoich wąskich specjalizacjach placówkami na całym świecie. Nasza polityka bezpieczeństwa sprawia, że dane są u nas bezpieczne, procedury w naszym laboratorium są zgodne z polską normą PN-ISO/IEC 27001. Dodatkowo stosujemy przejrzyste metody współpracy z klientem. Wdrożyliśmy również szereg bezpłatnych usług dodatkowych dla naszych klientów m.in. bezpłatny odbiór nośnika, pomoc w zachowaniu gwarancji czy dochodzenia roszczeń od ubezpieczyciela, doradztwo w zakresie zakupu nowego sprzętu czy przygotowywanie pism na potrzeby instytucji. Standardy naszej firmy mają zapewnić opiekę nad klientem na każdym etapie usługi i wydaje mi się, że w obecnych czasach standardy obsługi to drugi priorytet zaraz po skuteczności dostarczanych usług.
Marcelina Czyż – U nas to klient decyduje o tym, jak bardzo pilnie potrzebuje odzyskać dane. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, wprowadziliśmy trzy tryby pracy, aby każdy mógł zdecydować, jak szybko potrzebuje odzyskać dane. Zdajemy sobie sprawę, że są dane, które są potrzebne „na wczoraj”. Dla klientów, którzy potrzebują pilnie odzyskać dane, uruchomiliśmy usługę natychmiastowej analizy i odzyskiwania danych. Prace w tym trybie odbywają się 24 godziny na dobę, również w dni wolne od pracy, w tym święta. Nasza kadra jest przygotowana do prac w nagłych przypadkach. Jako jedna z nielicznych firm mamy w pełni wyposażone laboratorium w Warszawie, co umożliwia wykonywanie wszystkich prac na miejscu. Nośniki nie są transportowane dalej, co znacznie skraca czas oczekiwania na wyniki prac oraz podnosi poziom bezpieczeństwa. Często zdarza się, że dostęp do danych uzyskujemy już po kilku godzinach od dostarczenia nośnika. Równie często mamy do czynienia z przypadkami, w których dane odbierane są w momencie ich odzyskania, czyli np. w środku nocy.
Mieliśmy bardzo wiele sytuacji, w których dane zostały odzyskane przez noc. Szczególnie dwie zapadły mi w pamięć. Pierwsza dotyczyła odzyskiwania plików prezentacji. Dane zostały utracone na skutek przygniecenia dysku podczas turbulencji w samolocie, na kilkanaście godzin przed konferencją. Prelegent leciał do Polski ze Stanów Zjednoczonych, aby wygłosić wykład. Niestety nie miał nigdzie kopii prezentacji, więc pozostało mu albo odzyskanie danych albo odwołanie udziału w konferencji. Na szczęście nasz zespół odzyskał pliki ze zgniecionego dysku dosłownie minuty przed rozpoczęciem konferencji i mogła się ona odbyć zgodnie z planem. Druga sytuacja dotyczyła odzyskiwania danych z zalanego laptopa. Laptop pracował na budowie, na której pękła rura, co spowodowało zalanie sprzętu. Sprawa była o tyle pilna, że zajmowaliśmy się w nią w noc sylwestrową. Świętowaliśmy nie tylko nadejście nowego roku, lecz także powodzenie w odzyskiwaniu danych.
Są przypadki na tyle pilne, że z kilkugodzinnym wyprzedzeniem nasi technicy wprowadzani są do firm lub kancelarii w absolutnej tajemnicy i zamykani są na kilkadziesiąt godzin w pomieszczeniach, gromadząc dowody nieuczciwych praktyk pracownika lub zabezpieczając dowody cyfrowe.
Marcelina Czyż – Rzeczywiście zdarzają się przypadki, w których klienci informują o tym, że cena nie gra roli. Nikt oczywiście nie sugeruje się tą informację przy wycenie, nasi technicy nie mają wiedzy na ten temat, w laboratorium rozmawia się o danym przypadku z technicznego punktu widzenia. Przy wycenie kierujemy się takimi kryteriami, jak usterka dysku oraz szybkość realizacji usługi. Oczywiście jeśli dane są bardzo ważne, to klient jest po prostu w stanie zaakceptować wycenę z wyższej półki cenowej, czyli dotyczącej najtrudniejszych usterek.
Rozmawiała Marlena Szczęsna
Dodaj komentarz