To już kolejne lato z Teatrem Dramatycznym. Spektakle Teatru Dramatycznego są grane cały lipiec. W tym roku będziemy mieli do czynienia z wielką różnorodnością – obok klasyki dramatu w repertuarze pojawią się adaptacje wybitnej literatury, komedie i musicale, m.in. sztuki takich twórców, jak Szekspir, Iwan Wyrypajew, Friedrich Dürrenmatt, Tadeusz Słobodzianek, Simon Stephens i Carl Goldoni.
Łącznie aktorzy zaprezentują widzom 33 tytuły i 57 spektakli. Większość przedstawień pokazywanych jest z angielskimi napisami. Premierą przeglądu jest musical „Kinky Boots” – wybuchowa mieszanka popu, soulu, rocka, drag queens i prowincji. To spektakl z muzyką na żywo o przyjaźni i woli, która zmienia świat. Muzykę i słowa do sztuki na podstawie scenariusza Geoffa Deana i Tima Firtha napisała amerykańska piosenkarka i aktorka Cyndi Lauper. Z Kanady przyjedzie teatr Selfconscious ze sztuką „We Keep Coming Back” o powrocie do kraju przodków.
Teatr pokaże wszystkie premiery sezonu 2016/2017. Między innymi komedię dell’arte „Sługa dwóch panów” Carla Goldoniego w reżyserii Tadeusza Bradeckiego, thriller psychologiczny „Ten drugi dom” Sharra White’a w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej, „Harper” Simona Stephensa – opowieść o kobiecie w przededniu zmiany, inspirowaną faktami „Historię Jakuba” Tadeusza Słobodzianka.
Lipiec jest też czasem pożegnań ze spektaklami i ostatnią szansą na zobaczenie pięciu tytułów, m.in. „Nocy żywych Żydów” Igora Ostachowicza w reżyserii Aleksandry Popławskiej i Marka Kality, „Szalbierza” Györgya Spiró w reżyserii Gabora Mate, „Młodego Stalina” Tadeusza Słobodzianka w reżyserii Ondreja Spišaka, amerykańskiego dramatu psychologicznego o etyce w interesach „Wszyscy moi synowie” Arthura Millera w reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego, z Adamem Ferencym i Haliną Łabonarską, oraz transowego „Coming out” Jacka Góreckiego w reżyserii Aleksandry Popławskiej.
Wakacje to doskonały czas, by nadrobić teatralne zaległości i odwiedzić Letni Przegląd Teatru Dramatycznego. Na pewno każdy znajdzie w repertuarze interesujący go spektakl.
Anna Arwaniti
Dodaj komentarz