Dotychczasowy biały fartuch, standardowy kitel, ustępuje miejsca kolorowej i stylowej odzieży, którą lekarze noszą z dużą satysfakcją – mówi Ewa Wiertelak, właścicielka marki MEDORA
Ewa Wiertelak – Oczywiście, przykładem jest nasza firma, która od 2006 r. produkuje odzież medyczną. Z biegiem lat zauważamy, że jest coraz większe zapotrzebowanie na modną odzież dla lekarzy. Dotychczasowy biały fartuch, standardowy kitel, ustępuje miejsca kolorowej i stylowej odzieży, którą lekarze noszą z dużą satysfakcją. To, co najbardziej mnie cieszy po tylu latach pracy w tej branży, to fakt, że się udało. MEDORA jest liderem w projektowaniu zmian w podejściu do odzieży medycznej. Dziś lekarze chcą wyglądać modnie, ponieważ w trakcie dyżurów i przyjmowania pacjentów jest to ich jedyny ubiór. Każdy z nas w swojej pracy może wyrazić siebie za pomocą marynarki, apaszki czy spódnicy. Dlatego dziś lekarze mogą wyrazić siebie poprzez zaprojektowane przeze mnie mundurki.
Ewa Wiertelak – MEDORA stawia przede wszystkim na kolorowe materiały i nietuzinkowe dodatki. Wszystko zależy od tego, kto się w czym dobrze czuje oraz w czym ładnie wygląda. Na pewno poza kolorami dużą przewagą naszych produktów są dodatki – tu mamy wiele do zaproponowania. Każdy, kto będzie chciał za pomocą uniformu wyrazić swoją indywidualność, będzie mógł to zrobić. Istnieje naprawdę dużo możliwości, aby sprawić sobie dość oryginalny „garnitur medyczny”. Ważną kwestią jest jednak materiał, który musi być komfortowy oraz wygodny, aby lekarz bez problemu mógł w nim spędzić kilka, a nawet kilkanaście godzin. Także ta kwestia jest naszym największym atutem. Projektując strój, tak dobieram tkaninę, aby jak najbardziej sprężynowała podczas wszystkich ruchów, które lekarz musi wykonać, badając pacjenta.
Ewa Wiertelak – Zmiany są nie do opisania, oczywiście z korzyścią dla branży medycznej, która coraz odważniej zmienia swój wizerunek i od lat zamawia u nas mundurki w ciekawych barwach. MEDORA przełamuje tabu związane z białym fartuchem. Z roku na rok wprowadza nowe kolory i materiały. Co do „modeli” i prezentacji uniformów MEDORA pragnę zauważyć, że mamy kilku ambasadorów w postaci lekarzy czy studentów ostatnich roczników medycyny, którzy są doskonałymi influencerami naszej firmy. Dzięki ich profilom w mediach społecznościowych docieramy szeroko z informacją o produktach i nowościach. Możemy się też pochwalić współpracą z jedną z polskich projektantek, czego owocem jest oddzielna linia odzieży. Najważniejszy punkt spotkań z naszą marką i odzieżą to wszelkiego rodzaju targi medyczne, w których bierzemy udział.
Rozmawiała Marlena Szczęsna
Dodaj komentarz