Bohaterowie żyją tak długo, jak długo jako naród o nich pamiętamy

Opublikowano: 29 sierpnia 2018

Historia obecności Polaków w bitwie o Anglię, w szczególności Dywizjonu 303, powinna być naszą narodową chlubą. Polscy piloci to znakomite wzorce postaw dla kolejnych pokoleń. Zwycięzcy, bohaterowie w pełnym rozumieniu tego słowa – mówi Angelika Jarosławska, prezes Fundacji Pamięci Polskich Pilotów Walczących w Kraju i na Obczyźnie im. Dywizjonu 303, ambasador filmu „Dywizjon 303

Jak w obecnych czasach warto utrwalać pamięć o bohaterach zasłużonych dla kraju i przybliżać kolejnym pokoleniom legendy polskiego lotnictwa?

– Dla budowania tożsamości narodowej ważne jest odnoszenie się kolejnych pokoleń do dokonań przodków. Naszemu pokoleniu przyszło żyć w szczególnym czasie, kiedy ostatni bohaterowie odchodzą na wieczną służbę. Mogliśmy spotkać bohaterów, świadków historii, usłyszeć ich historię na własne uszy. Ale już pokolenie naszych dzieci będzie wiedzieć o historii tyle, ile zdołamy i będziemy potrafili im przekazać.

Spoczywa na nas wielka odpowiedzialność.

Bohaterowie żyją tak długo, jak długo jako naród o nich pamiętamy. Szczególnie dla Polaków ważne jest korzystanie z nauki, jaką niesie za sobą historia narodu i państwa. Historia obecności Polaków w bitwie o Anglię, w szczególności Dywizjonu 303, powinna być naszą narodową chlubą. Polscy piloci to znakomite wzorce postaw dla kolejnych pokoleń. Zwycięzcy, bohaterowie w pełnym rozumieniu tego słowa.

Im więcej kampanii i inicjatyw promujących polską historię, tym lepiej, ale nie do przecenienia jest także nasz osobisty wysiłek, aby nauczyć dzieci korzystać z dorobku kultury narodowej, inspirować do sięgnięcia po książkę.

Ta jednak nie jest dziś jedyną alternatywą. Wokół polskiego lotnictwa wiele się dzieje. Powstał np. film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” o międzynarodowym zasięgu, wokół którego zgromadzonych jest wiele projektów promujących polskie lotnictwo.

1 września miałam zaszczyt poprowadzić otwarcie prywatnego Muzeum 303 im. Ppłk. pil. Jana Zumbacha w Napoleonie.

W jednym miejscu twórcy tego prywatnego muzeum udało się zgromadzić najcenniejsze pamiątki po polskich dywizjonach walczących w bitwie o Anglię. Można tam zobaczyć oryginalne dokumenty, mundury, a także modele samolotów. Na statycznej wystawie wokół muzeum goście mogą obejrzeć wojskowe samoloty i śmigłowce oraz historyczny domek pilota. Tomasz Kajkowski, właściciel muzeum, otrzymał od Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Innowacyjnych Przedsiębiorców szczególne wyróżnienie – tytuł Ambasadora Polskiej Kultury.

Warto śledzić współczesne polskie lotnictwo. Mamy znakomitych pilotów wojskowych, akrobacyjnych, którzy są rozpoznawani na świecie, a niekoniecznie wystarczająco promowani, w szczególności przez środki masowego przekazu w Polsce.

Polscy piloci podejmują wiele wysiłku w ramach inicjatyw promujących rodzime lotnictwo. Są dumni z tego, że polskie lotnictwo ma tak chwalebne historycze zasługi.

Jak słynny Dywizjon 303, walczący w bitwie o Anglię, zaistniał w świadomości społeczeństwa? Czy u nas w kraju piloci dywizjonu są tak samo szanowani i podziwiani jak za granicą?

– 303. Dywizjon Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki miał chwile chwały w trakcie walk bitwy o Anglię. Był wtedy na językach wszystkich. Piloci zasłużyli na to ciężką pracą, oddaniem, heroizmem i umiejętnościami, których zazdrościli im nawet Brytyjczycy. Polacy byli najlepiej wyszkoleni i mieli swój charakterystyczny – trudny, aczkolwiek skuteczny – sposób walki, który podpatrywali pozostali piloci RAF, niekoniecznie chętnie się do tego przyznając.

Po wojnie polscy piloci zostali opuszczeni, zapomniani.

Polska, do której mieli wrócić, nie była taka, jaką sobie wyobrażali. Za swoje poświęcenie przychodziło im słono zapłacić. To ciemne karty tej historii. Dlatego wspaniałym jest, że dziś, w roku stulecia polskiego lotnictwa, historia Dywizjonu 303 zaczyna być znów żywa w sercach ludzi. Jeśli my, Polacy, nie będziemy przypominać, jak wiele zrobiliśmy dla wolności Europy, z pewnością inne kraje nie będą o tym pamiętać. To także ważne dla naszej tożsamości, budowania postaw patriotycznych i świadomości historycznej młodego pokolenia, które powinno poznawać pozytywne karty naszej historii i odchodzić od ducha kultywowania porażek i poczucia kompleksów.

Fundacja, na której czele pani stoi, jest partnerem filmu „Dywizjon 303”, który właśnie wszedł do repertuaru polskich kin. Co jest największą wartością tej międzynarodowej produkcji i dlaczego warto poświęcić czas na obejrzenie filmu?

– Film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” to pierwszy od 78 lat film opowiadający stricte historię polskich pilotów walczących w bitwie o Anglię. Jego rolą jest przypomnienie światu wkładu bohaterskich polskich pilotów w walkę o wolność Europy. To historia zwycięstwa i towarzyszących mu pięknych wartości, które – przy talencie i umiejętnościach – dodawały siły polskim pilotom, którzy każdego dnia ekstremalnie narażali swoje życie w walce o wolność Polski i całej Europy.

Film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” to efekt długofalowych prac zespołu.

Powstanie tego filmu nie byłoby możliwe bez pomocy szeregu osób i instytucji wspierających twórców swoją wiedzą i dokumentami, m.in. pilotów, specjalistów lotnictwa, rodzin pilotów Dywizjonu 303, historyków, muzeów i ośrodków związanych z lotnictwem w Polsce i różnych częściach świata. Producent filmu Jacek Samojłowicz wraz z zespołem ostatnie lata poświęcił na przygotowania do produkcji. Przeprowadził także wywiady z żyjącymi pilotami i ich rodzinami. Mieliśmy możliwość korzystać w naszej pracy z pamiętników Fericia. Bardzo pomogła nam także rodzina Arkadego Fiedlera, autora „Dywizjonu 303”. W zeszłym roku zostaliśmy także zaproszeni przez brytyjską rodzinę królewską na spotkanie do Pałacu Kensington, gdzie przedstawiliśmy naszą pracę.

W „Dywizjonie 303” występują: Maciej Zakościelny – jako legendarny Jan Zumbach, jego filmowa partnerka Cara Theobold, gwiazda najnowszej produkcji AXN, znana także z kultowego „Downton Abbey”, Piotr Adamczyk, znakomicie wcielający się w rolę Witolda Urbanowicza, dowódcę Dywizjonu 303, Antoni Królikowski, Jan Wieczorkowski, Marcin Kwaśny, Anna Prus oraz wielu innych znanych i lubianych polskich aktorów, a także świetnych aktorów brytyjskich, niemieckich i rosyjskich.

Film przedstawia historię polskiego Dywizjonu 303, stosunek Anglików do Polaków w tamtym czasie, sytuację okupowanej Europy, realia wojny, więc będzie stanowił wartość dla różnych pokoleń, jako zródło wiedzy oraz inspiracja, bodziec, aby lepiej poznać tę historię.

Jego walorem jest także porywająca historia przyjaźni i miłości, która w czasie wojny zostaje wystawiona na próbę. Oprócz wzruszeń zaskoczy widza przede wszystkim dynamika filmu, będąca efektem zapierających dech w piersi walk powietrznych, których przygotowanie trwało dwa lata. W „Dywizjonie 303” walki powietrze są na hollywoodzkim poziomie. Fragmenty filmu prezentowałam niedawno dowódcy Royal Air Force. Był pod wielkim wrażeniem. Co więcej, przyznał mi później, że sięgnął po książki o Dywizjonie 303, by jeszcze dokładniej poznać tę historię. Na takich właśnie momentach nam zależy.

Chwilę wcześniej na ekranach pojawił się film „303. Bitwa o Anglię” z Marcinem Dorocińskim. Czy można tu mówić o konkurencji? Oba filmy mają równe szanse na sukces i porównywalną wartość dla widza?

– Nad filmem „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” pracowaliśmy przez parę lat. Przygotowaliśmy dla widza dobre kino, trzymające w napięciu, wzruszające i dobrze pokazujące sylwetki polskich bohaterów, których decydującego wkładu w bitwę o Anglię nie można przecenić. Film nakręcony został w wersji polskiej oraz w wersji angielskiej. Aktorzy posługują się językiem niemieckim oraz francuskim.

Choć było to wyzwanie, „Dywizjon 303” jest dzięki temu produkcją, która dotrze do różnych części świata. Nasz zespół ma pasję i poczucie misji.

Wiemy, jak wielki spotkał nas honor, że możemy zekranizować historię Dywizjonu 303. Dlatego też kibicujemy wszystkim projektom, również filmowym, które mogą się przyczynić do popularyzowania na świecie polskiej, zapomnianej historii, która wpłynie także na poczucie tożsamości Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Jakie inne działania Fundacji obok promocji filmu wpisują się w obchody 100-lecia lotnictwa polskiego i służą edukacji społecznej oraz odświeżeniu historii narodowych bohaterów zasiadających za sterami?

– Fundacja Pamięci Polskich Pilotów Walczących w Kraju i na Obczyźnie im. Dywizjonu 303 pracuje nad społeczną inicjatywą popularyzowania wiedzy o historii polskich dywizjonów walczących w bitwie o Anglię oraz wspiera promocję współczesnego polskiego lotnictwa w Polsce i na arenie międzynarodowej.

Fundacja została zaproszona przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych do wsparcia obchodów stulecia polskiego lotnictwa.

Jesteśmy obecni na wydarzeniach lotniczych, gdzie z filmem „Dywizjon 303” i Muzeum 303 im. Ppłk pil. Jana Zumbacha przygotowujemy część poświęconą Dywizjonowi 303. Na Kongresie 60 Milionów przygotowaliśmy dla Polonii z całego świata wieczór poświęcony filmowi „Dywizjon 303”. Jako Fundacja wspieraliśmy także organizację rajdu weteranów po Stanach Zjednoczonych – Rajdu Pamięci 44.

Współpracujemy ze środowiskami i ośrodkami lotniczymi, pilotami akrobacyjnymi i wojskowymi, rodzinami pilotów Dywizjonu 303, potomkami Arkadego Fiedlera.

Z naszym udziałem powstają utwory muzyczne i literackie, plakaty polskich artystów, współorganizujemy wystawy i spotkania z historią. Pracujemy z Muzeum Dywizjonu 303, które zgromadziło największą kolekcję pamiątek po polskich dywizjonach, walczących w bitwie o Anglię.

Jesteśmy w trakcie realizacji oraz przygotowań projektów związanych z promocją polskiego lotnictwa i pielęgnowaniem pamięci o polskich bohaterach oraz podkreśleniem nieoszacowanego wkładu Polaków w podniebne zwycięstwo bitwy o Anglię, której rozstrzygnięcie miało wpływ na mapę współczesnej Europy. Wykonaliśmy także monety upamiętniające Dywizjon 303 i stulecie polskiego lotnictwa. Ponadto przygotowujemy akcje i kampanie społeczne promujące lotnictwo, polską historię, bohaterów i weteranów w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Mój zespół jest pełen pasjonatów. Zapraszamy do współpracy wszystkich, którzy mają chęć wspólnego działania w tych kierunkach.

Rozmawiała Małgorzata Szerfer-Niechaj

Fot: Bartosz Mrozowski/Film Media S.A oraz zasoby Fundacji Pamięci Polskich Pilotów Walczących w Kraju i na Obczyźnie im. Dywizjonu 303

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Jan Sabiniarz
16 marca 2024 r. w hotelu Aubrecht w Koprzywnicy mia...
Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena
17 marca  br. rozpoczął się 28. Wie...
Jerzy Hoffman
17 marca w reprezentacyjnych salach MCC Mazurkas w r...
Sławomir Zawadzki
Kryptowaluty stanowią...
SAKANA
Nie istnieje jeden przepis na sukces, każda restaura...