Kofeina, nazywa też mateiną to najważniejszy składnik yerba mate. Jest zdrowsza niż kawa, bo składniki zawarte w paragwajskiej herbacie wchłaniają się wolniej i nie utrudniają zasypiania. Mimo że od wielu lat picie yerba mate popularyzował w swoich programach podróżniczych Wojciech Cejrowski, w Polsce dopiero dziś przyszła na nią moda.
W Paragwaju zamiast kawy pije się yerba mate, w kraju leżącym w środkowo-południowej Ameryce nikomu nie przyjdzie do głowy wypicie mocnej espresso czy latte w biegu. Mieszkańcy tych rejonów wybierają rozkosz ziół. Zachęcają również Europejczyków do zmiany nawyków i picia naparu z yerba mate, której historia parzenia sięga aż XVII wieku.
Prozdrowotne właściwości napoju odkryli misjonarze jezuiccy. Okazało się, że ulubioną używką miejscowych były liście pewnego gatunku wiecznie zielonego krzewu nazwanego później ostrokrzewem paragwajskim. Zaobserwowali, że napar z ziela likwidował zmęczenie, rozjaśniał umysł i łagodził uczucie głodu.
Jest ceniona głównie za działanie na nasz organizm. Zalecana jest osobom o niskiej odporności, z chorobami wrzodowymi i kobietom w ciąży Liczne składniki odżywcze roślin zawartych w yerba mate stymulują białe krwinki, a to z kolei chroni przed zarazkami, bakteriami i wirusami. Yerba mate zyskała popularność Europejczyków, gdy przyszła era na to, co naturalne i zdrowe. A yerba mate właśnie taka jest – redukuje stres, pozytywnie wpływa na samopoczucie, ciśnienie krwi i pracę serca.
W co należy się wyposażyć, jeśli już zdecydujecie się na picie yerba mate? Najważniejszym elementem jest na pewno tykwa, czyli ozdobne naczynie, które wyglądem przypomina niewielki wazon. Pełni dwie funkcje: służy do parzenia oraz przechowywania gotowego wywaru.
Do zestawu trzeba dołączyć jeszcze bombillę – metalową lub drewnianą rurkę ze specjalnym sitkiem, które zapobiega przedostawaniu się do niej fusów. W specjalnej rurce do yerba mate najważniejsza wcale nie jest jakość wykonania, a umiejętność jej używania.
Wyposaż się również w termometr, który dokładnie zmierzy temperaturę. Zbyt gorąca woda zepsuje smak i pozbędzie napar cennych właściwości. Właściwa temperatura to 80-85 °C.
Do kompletu można zakupić drewniane nabierki, które zapobiegają rozsypywaniu się suszu i ułatwia jego dawkowanie.
Według tradycji osoba wykonujące wszystkie nalewki dla grupy, nazywana jest „cebador”, czyli pewnego rodzaju mistrz ceremonii. Jej rolą jest dbanie o jakość naparu, temperaturę wody, zastąpienie zioła, gdy jej smak straci intensywność. Jak profesjonalnie przygotować napar z yerba mate? Oto kilka wskazówek:
1.Aby móc delektować się smakiem yerba mate z kręgu przyjaciół i rodziny, potrzebny Ci będzie dzbanek, słomka i tykwa.
2.Należy wypełnić pojemnik gorącą, a nie wrzącą wodą i ostawić na chwilę, następnie wypełnić 2/3 peklowanej tykwy luźną yerba mate.
3.Wsyp yerba mate po jednej stronie tykwy tak, by aby uformować „małą górę” i „małą dolinę” w środku.
4.Zwilżyć wspomnianą „małą dolinę” zimną wodą, natomiast nie zalewaj „małej góry”. Delikatnie włóż końcówkę filtrującą słomki do herbaty do „małej doliny”.
5.Teraz możesz już wlać ciepłą wodę do „małej doliny” mniej więcej w połowie wysokości tykwy, końcówka „małej góry” pozostaje sucha.
6.To moment podania. Każda osoba otrzymuje tykwę. W ceremonii picia yerba mate unika się dotykania słomki. Mieszanie sprawia zapychanie się słomki. Jednym z najtrudniejszych zadań „cebadora” jest zwracanie uwagi na to by celebrujący kręg koła nie dotykał słomki.
Dodaj komentarz