90 proc. Polaków cierpi na niedobór witaminy D! To nie żart. Wytwarzamy ją pod wpływem promieni słonecznych. Wystarczy kilkunastominutowy spacer od kwietnia do września i zdrowie gwarantowane.
Witamina D poprawia odporność, wzmacnia kości, działa antydepresyjnie. Zalet ma bez liku, ale miewa też wady – wtedy, gdy jest suplementowana bez kontroli lekarza. Objawy nadmiaru witaminy D: nudności, utrata apetytu, biegunka, wymioty, świąd skóry. Mało tego – przedawkowanie powoduje gromadzenie się wapnia w sercu, tętnicach, nerkach, a więc zwiększa ryzyko kamicy pęcherzyka żółciowego oraz nerek.
Nie ma dowodów naukowych, że można przedawkować witaminę D poprzez syntezę skórną. Aby słoneczna kuracja była efektywna, należy przebywać na powietrzu minimum 15 minut, pomiędzy godz. 10 a 15, mieć odsłoniętą twarz, przedramiona i przynajmniej częściowo nogi. Podczas takiej kąpieli słonecznej, nie należy używać kremów z filtrami ochronnymi. Synteza skórna witaminy D zachodzi od kwietnia do września, w słoneczne dni.
Z prowadzonych nad tą substancją badań, wynika, że witamina D ma wpływ na szereg czynników gwarantujących człowiekowi zdrowie.
Poprawia odporność i zmniejsza zapadalność na infekcje, ponieważ pobudza do aktywności białe ciałka krwi oraz dojrzewanie limfocytów T. To m.in. z tego powodu, niegdyś osoby chore na gruźlicę, wysyłano do ciepłych krajów.
Udowodniony jest związek między niedoborem witaminy D, a ryzykiem zachorowania na raka piersi i jelita grubego.
Witamina D pomaga we wbudowywaniu wapnia w kości. Jeśli jej brakuje, grozi nam osteoporoza.
Dzięki niej mamy dobry nastrój, bo szyszynka jest dobrze naświetlona, a dwa – okazuje się, że neurony mają na swojej powierzchni receptory witaminy D. Jak to dokładnie działa jeszcze do końca nie wiadomo, bo naukowcy dopiero zajęli się analizą tych związków.
Receptory witaminy D znajdują się także na powierzchni komórek serca. Udowodniono, że w przypadku niedoboru witaminy D ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia wzrasta o 35 proc.
Co ciekawe, z doświadczeń prowadzonych w klinikach in vitro w USA, wynika że kobiety mające prawidłowy poziom witaminy D mają większe szanse na zajście w ciążę, niż te cierpiące na jej niedobór.
Prócz kąpieli słonecznych, witaminę D można znaleźć w rybach morskich, jajach, mleku, jednak w przypadku znacznego niedoboru tej substancji, samą dietą nie wyrównamy jej poziomu.
Aby dowiedzieć się, czy brakuje nam witaminy D można wykonać badanie polegające na pobraniu krwi i oznaczeniu poziomu 25-hydroksywitaminy D. Prawidłowy poziom u dorosłego człowieka wynosi od 30 do 80 ng/ml.
Dodaj komentarz