Sudecka Izba Przemysłowo-Handlowa – 25-lecie działalności

Opublikowano: 14 marca 2018

Sudecka Izba Przemysłowo-Handlowa w  Świdnicy to prężnie działająca organizacja samorządu gospodarczego, istniejąca od 1993 roku i obejmująca swoim zasięgiem województwo dolnośląskie. Celem nadrzędnym jej działalności jest podejmowanie szeregu inicjatyw wspierających lokalny rozwój przedsiębiorczości, aktywizację zawodową mieszkańców regionu oraz wpływających na wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw. 25-lecie Izby jest okazją do zaprezentowania jej dorobku. O dotychczasowych osiągnięciach, misji oraz dalszych planach działalności SIPH mówi jej Prezydent – Pan Ryszard Sobański.

Ryszard Sobański – Prezydent Sudeckiej Izby Przemysłowo-Handlowej w Świdnicy

Biznes wygląda dziś inaczej niż w początkach gospodarki wolnorynkowej – jak Sudecka Izba Przemysłowo-Handlowa dostosowuje się do zachodzących zmian?

– W kwietniu tego roku nasza Izba będzie obchodzić swoje 25 lecie. Powstała więc na samym początku przemian ustrojowych w Polsce i zrzesza członków, którzy są w niej od samego początku. Skutkuje to tym, że ludzie, z którymi zaczynałem współpracę najpierw jako przedsiębiorca, a później Prezydent Izby, dzisiaj już wycofują się z biznesu, pełniąc rolę doradców we własnych firmach, a zarządzanie przejmują ich dzieci. Przykładem może być rodzinna firma z Kłodzka, która w zeszłym roku obchodziła swoje 40 lecie! Zmiana pokoleń oraz bardzo duży dostęp do informacji, a dzięki unijnym środkom również darmowych szkoleń, powoduje, że rzeczywiście nasza rola, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich 10 lat, ulega ciągłym przekształceniom.

– Aby znaleźć swoje miejsce w obecnym świecie biznesu, działamy na kilku frontach równocześnie. Jednym z zadań jest pomaganie młodym firmom w zaistnieniu na rynku, między innymi poprzez wymianę doświadczeń z naszymi członkami, którzy mają duże doświadczenie w prowadzeniu przedsiębiorstw. W tym celu zaczęliśmy organizować śniadania biznesowe w innych miastach powiatu, w których nie działa bezpośrednio nasza Izba. W przypadku osób zrzeszonych u nas są to już działania bardziej nastawione na organizowanie wspólnych wyjazdów do teatru lub na ciekawe wydarzenia gospodarcze i kulturalne.

– Członkowie zarządu Izby zasiadają w różnych gremiach opiniotwórczych na szczeblu naszego powiatu, województwa i kraju, takich jak np. Powiatowa Rada Zatrudnienia, Komitet Monitorujący Regionalny Program Operacyjny na lata 2014–2020, Dolnośląska Rada Gospodarcza przy Urzędzie Marszałkowskim, Rada Nadzorcza KIG, Dolnośląska Rada Przedsiębiorczości i Nauki. Jesteśmy również założycielami takich organizacji jak Dolnośląski Klaster Energii Odnawialnej, który będzie obchodził w tym roku swoje dziesięciolecie oraz Inkubatora Przedsiębiorczości Regionu Sudeckiego (IPRS).

W jaki sposób Sudecka Izba Przemysłowo-Handlowa przyczynia się do aktywizacji zawodowej mieszkańców regionu, aby rozwijać lokalną przedsiębiorczość?

– Działania te są nakierowane przede wszystkim na ludzi młodych i to już od 16 roku życia. Zaczynają się od organizowania przez nas wizyt w przedsiębiorstwach w ramach Światowych Dni Przedsiębiorczości dla szkół średnich, po organizowanie razem z bankami i uczelniami wyższymi takich inicjatyw jak np. „I Kongres Młodzieży Przedsiębiorczej”, którego organizatorem byli: Społeczna Akademia Nauk z Łodzi, SIPH, IPRS, Invest Park w Wałbrzychu i Bank Zachodni BZ WBK. W kongresie tym brała udział młodzież ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z powiatu dzierżoniowskiego oraz świdnickiego i z tej grupy utworzonych zostało 46 zespołów trzyosobowych, które miały za zadanie napisać biznesplan. Wszystkie zespoły były bardzo zaangażowane w to działanie, nie tylko ze względu na perspektywę zdobycia nagrody, ale również ze względu na sam rodzaj zadania – było to dla nich bardzo ciekawe wyzwanie.

– Obecnie zajmujemy się również aktywizacją ludzi młodych – do 25 roku życia – z grupy NEET. Jest to młodzież, która nigdzie nie pracuje i nie uczy się, pozostająca poza sferą zatrudnienia i edukacji. Pomagamy im, organizując dla nich kursy zawodowe, a następnie – wykorzystując wieloletnie kontakty z firmami – staże zawodowe, które najczęściej kończą się zatrudnieniem. W ten sposób pomagamy również przedsiębiorcom znaleźć tak cennych obecnie pracowników.

– Uczestniczymy także w projekcie „Aktywizacyjny triatlon – młodzi w edukacji, zatrudnieniu, integracji”. Jest to aktywizacja zawodowa młodzieży z grupy NEET oparta na niemieckiej metodzie „AsA.” Na bazie tego międzynarodowego projektu przenosimy do Polski niemiecki model przywracania społeczeństwu zagubionych młodych ludzi, sprawdzony już przez wiele lat funkcjonowania w niemieckich realiach społeczno-gospodarczych. Naszym celem jest wyspecjalizowanie się w szkoleniach zawodowych dla osób do 25 roku życia. Jeśli chodzi o bezpośrednie działania związane z rozwojem przedsiębiorczości, zaczynamy obecnie realizować również program związany ze wsparciem finansowym dla osób w wieku powyżej 30 lat, zakładających działalność gospodarczą.

Jakie przełożenie na wyniki gospodarcze i sukcesy firm członkowskich mają projekty realizowane przez Izbę?

– Przede wszystkim uważam, że naszym największym atutem jest 25 lat doświadczeń i współpracy z instytucjami rządowymi i samorządowymi na szczeblu gminy, miasta i województwa. Dzięki temu coraz częściej pełnimy rolę platformy pośredniczącej pomiędzy środowiskiem gospodarczym a rządowym, pomagając firmom w dostosowaniu się do ciągle zmieniających się przepisów lub wprost zajmując się dystrybucją rządowych lub unijnych grantów na rozwój przedsiębiorczości. Jednym z takich przykładów jest wygranie w partnerstwie 8 projektów unijnych na terenie Dolnego Śląska, które przeznaczone są na dofinansowanie w 85% wsparcie rozwoju rynku specjalistycznych usług doradczych dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Dzięki posiadaniu Certyfikatu Jakości ISO 9001/2008 jesteśmy również licencjonowaną firmą szkoleniową zarejestrowaną w Bazie Usług Rozwojowych (BUR), co pozwala nam świadczyć usługi szkoleniowe z 70% zniżką dla naszych członków.

Położenie Świdnicy sprzyja współpracy międzynarodowej. Czy członkowie Izby wykorzystują ten atut i czerpią inspiracje z transgranicznej wymiany doświadczeń?

– Posiadamy szerokie kontakty międzynarodowe dzięki naszej przynależności do Krajowej Izby Gospodarczej (KIG), co pozwala nam m.in na uwierzytelnianie dokumentów niezbędnych do wyeksportowania towarów i usług dla firm. Taką usługę oprócz izb gospodarczych mogą pełnić tylko konsulaty. Posiadamy również własne kontakty z izbami gospodarczymi Czech i Niemiec, a nawet Ukrainy, wypracowane na przestrzeni lat poprzez realizację wspólnych zadań i nieformalne spotkania. Jesteśmy również współorganizatorem wyjazdów na międzynarodowe targi, takie jak np. Targi China Homelife Show. Realizujemy także projekt polsko-czeski, w ramach którego organizowane są spotkania różnych grup roboczych – ds. rozwoju gospodarczego i energii odnawialnej, produktu regionalnego czy turystyki – oraz wizyty studyjne do Czech.

Jak Izba zamierza uczcić jubileusz 25-lecia i co jest największym powodem do świętowania?

– Naszym planem jest to, aby obchody naszego 25-lecia rozłożyły się na szereg imprez i działań w trakcie całego roku, z wieńczącą je galą biznesu. Z uwagi na prowadzone obecnie rozmowy ze sponsorami i zaprzyjaźnionymi instytucjami nie mogę jeszcze podać szczegółów, ale od połowy lutego ruszyliśmy z pierwszymi działaniami. Największym powodem do świętowania jest to, że naszymi członkami są firmy, które przez tych 25 lat ciągle się rozwijały, urastając do roli lokalnych i krajowych liderów. Będziemy też chcieli poprzez ten jubileusz zaakcentować zmiany, jakie zaszły w naszej Izbie w związku z transformacją gospodarczą, którą przeszedł cały nasz kraj, i zaprezentować naszą nową ofertę dla firm.

Jakie zadania stawia Pan przed sobą na najbliższe lata, mając na względzie potrzeby i oczekiwania podmiotów członkowskich i potencjał regionu?

– Głównym problemem naszych członków i firm niezrzeszonych jest obecnie znalezienie wykwalifikowanej kadry i pracowników. Z drugiej strony widzimy, jak dużo młodych osób kończy szkoły i nic po nich nie potrafi. Okazuje się również, że często około 70% młodzieży tak naprawdę zmieniłoby kierunek, na którym się uczy, jeszcze w trakcie szkoły. Wychodząc więc naprzeciw tym wyzwaniom, chcemy jako Izba być łącznikiem pomiędzy szkołami i ludźmi młodymi a przedsiębiorcami, reagując na potrzeby kadrowe po stronie przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich firm, z którymi szkoły mają utrudniony kontakt. Naszą ambicją jest bycie jednym z ogniw reformy oświaty szkolnictwa zawodowego. Będziemy też – wykorzystując dostępne programy i współpracę międzynarodową – realizować własne programy szkoleniowe, przygotowujące młodych ludzi do konkretnych zawodów.

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *