Malarka młodego pokolenia – Sylwia Kalinowska, tworzy i mieszka w Janowie Podlaskim na terenie Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego. Ukończyła Historię Sztuki na Collegium Civitas w Warszawie, jest także absolwentką wydziału artystycznego – grafiki na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie.
Celem artystki jest uwidocznienie na obrazie zmysłowości i piękna drzemiącego w każdej kobiecie. Jej kobiety jawią się jako Anielice i Diablice. Łączy je wspólny mianownik: wszystkie są piękne, subtelne i zmysłowe. Przeglądając jej prace, nietrudno zauważyć że Sylwia Kalinowska umiłowała secesję. Ten styl malarski, jak żaden inny, zezwala na swobodne układy kompozycyjne, czaruje falistą linią, bogatą ornamentyką roślinną i zwierzęcą, asymetrią i linearyzmem, a wszystko to tworzy wrażenie ulotności, zwiewności i czyni postacie kobiet iluzorycznymi, jakby nie z tego świata.
Na zbliżającej się wystawie zaprezentujemy serię portretów, przedstawiającą cały wachlarz kobiecych emocji i nastrojów: od delikatności i nostalgii, miłości i namiętności po gniew i dumę. Pomimo podobieństw i charakterystycznego stylu te obrazy mają swoją interpretacyjną moc, swoją niejednoznaczną cechę: lubieżną lecz wciąż wstydliwą. Na wystawie pojawią się także charakterystyczne dla artystki, jedyne w swoim rodzaju portrety na deskach zwane Anielicami. Drapieżne, subtelne, zadziorne, delikatne, zimne, rozpalające – trudno jednoznacznie zdefiniować prace Sylwii Kalinowskiej. Prace te, łączy jednak pewna wspólna cecha, piękno i tajemnica jaką jest kobieca dusza.
Lidia Bąk / kurator wystawy
Wystawa sprzedażowa prac autorstwa Sylwii Kalinowskiej – zorganizowana została w ramach współpracy Akademii Kultury i Sztuki Klubu Integracji Europejskiej i galerii BE-ART exclusive.
Wernisaż wystawy „Niewinne oblicza grzechu” odbędzie się w poniedziałek 9.05.2016r. o godzinie 19.00 w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej ul.Trębacka 4 w Warszawie. Podczas wernisażu, otwierającego wystawę, goście będą mieli okazje kontemplować sztukę i malarstwo Sylwii Lenart-Kalinowskiej, przy lampce dobrego wina i dźwiękach muzyki na żywo.
PANI SYLWIA maluje kobiety na deskach. Rewelacja polecam
Czy Ta Pani jest w sobie zakochana. Te obrazy kobiet to autoportrety
czy wernisaż jest odpłatny?