Najlepsze festiwale muzyczne w Polsce

Opublikowano: 16 listopada 2016

Polska scena muzyczna na początku lat dziewięćdziesiątych musiała przejść wcale nie mniejszą transformację, niż cały ustrój polityczno-społeczny i gospodarczy naszego kraju. Zmieniało się wszystko, więc i wynikająca z nastrojów społecznych moda na kapele rockowe czy wręcz punkowe, zaczął przemijać i ustępować raczej miejsca przaśności disco-polo, chociaż ogromnym uproszczeniem jest wskazywanie tylko na takie gatunki muzyczne.

W rzeczywistości jeszcze w okresie PRL doskonale miały się festiwale muzyczne w Kołobrzegu, gdzie śpiewano piosenkę żołnierską, czy w Mrągowie, gdzie tysiące ludzi na Mazurach doskonale bawiło się od zawsze przy tak mało rozpoznawalnej w tej części amerykańskiej muzyce country.

Mrągowo to jednak także miejsce wielu wybitnych występów bluesowych i praktycznie każdy festiwal w Polsce i na świecie stara się od zawsze nie ograniczać do tylko jednego gatunku muzycznego. Historia polskich festiwali muzycznych z przeszłości mocno ukształtowana została także chociażby przez festiwale piosenki aktorskiej – w Łodzi do dzisiaj odbywają się rozliczne imprezy dla miłośników aktorskich interpretacji. Nigdy nie brakowało też w Polsce miejsca chociażby dla Romów z ich specyficzną muzyką. Większość z tych imprez po dziś dzień znajduje się w kalendarzu obowiązkowych imprez muzycznych w kraju, ale są to imprezy jednak trafiające do mniejszego grona odbiorców.

Najważniejsze imprezy w kalendarzu

Po zupełnie przeciwnej stronie znajdują się wielkie festiwale, festiwale wieloletnie, ale z roku na rok coraz większe i uznane na arenie międzynarodowe. Swoiste festiwale-pomniki, których nikomu nie trzeba reklamować, chociaż każdy z nich ostatecznie trafia do innej grupy widowni. Przystanek Woodstock to impreza, która w okresie PRL miała niesamowicie ważną misję do spełnienia i podtrzymywała płomień antysystemowy wśród młodych i starszych pokoleń.

W demokratycznej Polsce Przystanek Woodstock przeszedł przeobrażenie, ale absolutnie nie stracił na swojej atrakcyjności organizacyjnej ani muzycznej. Jest to już impreza o randze międzynarodowej, podobnie jak Opole, którego kilkadziesiąt edycji stanowi wystarczający dowód odpowiedniej pozycji. Chociaż nie wszyscy dobrze bawią się przy repertuarze w Sopocie czy Opolu, to jednak to samo można powiedzieć zawsze o większym festiwalu muzycznym.

Miłośnicy reggae z pewnością doceniają i masowo nawiedzają takie miasta jak Płock czy Ostróda, gdzie rok rocznie odbywają się świetnie zorganizowane i dość tanio dostępne wielodniowe festiwale Reggaeland oraz ORF – z mieszanką polskich oraz zagranicznych gwiazd międzynarodowej sceny reggae.

Płock może pochwalić się także wielką imprezą muzyki elektronicznej Audioriver, prowadzony na plaży nad Wisłą, który dość szybko zaczął bić się z innym kultowym miejscem dla miłośników techno – kołobrzeskim Sunrise. Dla fanów disco-polo także nie brakuje imprez w kalendarzu festiwalowym, a co istotne – bawić można się coraz częściej nie tylko latem, gdy pogoda do festiwali outdoor jest doskonała, ale również poza sezonem, na coraz liczniejszych halach widowiskowych czy salach koncertowych albo amfiteatrach miejskich.

Za warstwę merytoryczną artykułu odpowiada redakcja NaPieciolinii.pl .

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Portal muzyczny
W czasach powszechnego dostępu do informacji, jaki zapewnia...
Należysz do osób, które planują swoje wakacje ze spo...