Mimo to nie ma aktora, który nie marzyłby o sprawdzeniu się na scenie, pokazaniu wszystkich swoich talentów. Na naprawdę dobre przedstawienia, bilety trzeba zamawiać z kilkutygodniowym wyprzedzeniem i bynajmniej nie są one tanie. Mamy wielu wybitnych aktorów teatralnych. Do jednych z najwybitniejszych należał nieżyjący już Tadeusz Łomnicki. Przez przyjaciół był nazywany „genialnym potworem”.
Przeciętny widz niestety pamięta go jedynie z kreacji kinowych i telewizyjnych, którymi Łomnicki trochę gardził. To scena teatralna była dla niego najważniejsza. Tam pokazywał swój kunszt i artyzm. Zresztą zmarł na scenie, podczas jednej z prób do przedstawienia.
Określano go mianem aktora intelektualnego, który mimo, że grał różnorodne role, zawsze genialnie umiał przemycić samego siebie. Do ról, które na zawsze publiczność zapamięta, należała rola Konrada w „Dziadach” Dejmka. To miedzy innymi przejmująca kreacja Holoubka przyczyniła się do wywołania tak wielkiego odzewu u publiczności, co ostatecznie doprowadziło do wystąpień studenckich w 1968 roku. Przez całe swoje życie grał w najwybitniejszych spektaklach na polskich scenach.
Przez wiele lat był też dyrektorem Teatru Dramatycznego w Warszawie. Kolejnym wybitnym aktorem teatralnym jest Jerzy Trela, od roku 1970 związany z Teatrem Starym w Krakowie. Od początku miał duże szczęście do reżyserów, którzy dostrzegli w nim niesamowity talent. Konrad Swinarski obsadził go w „Wyzwoleniu” Wyspiańskiego i „Dziadach” Mickiewicza. Zwłaszcza ten drugi spektakl pokazał niesamowite zdolności Treli.
W jednym z wywiadów opowiadał, że rola Konrada była dla niego niezwykle wymagająca nie tylko pod względem emocjonalnym i psychicznym, ale także fizycznym. Po każdym ze spektakli czuł się ogromnie wycieńczony i tracił kilogramy. Trela nie zawsze grał główne role, ale zawsze były to role wybitne, jak choćby rola Wiarusa w „Warszawiance”, obciążona przecież wcześniejszymi znakomitymi kreacjami wybitnych polskich aktorów. Zapamiętamy go również z wielu ról w Teatrze Telewizji. Doskonale współpracowało mu się zwłaszcza z Kazimierzem Kucem, który powierzył mu rolę Komendanta w spektaklu „Do piachu” lub Stalina w przedstawieniu pod tym samym tytułem.
Za cenne informacje dziękujemy portalowi FilmyiTeatr.pl.
Myślę, że znacie tego Pana i też fajnie go zaklasyfikować cyfrowa.tvp.pl/video/teatr-i-sztuka-sceniczna,jubileusz-55-lecia-pracy-wlodzimierza-kwaskowskiego,58778263