PZU

Lotnictwo bezpieczne z PZU

Opublikowano: 27 września 2016

Jesteśmy liczącym się graczem w tym segmencie rynku i mamy rozpoznawalną markę. Nasza wyspecjalizowana oferta ubezpieczeń trafia do szeroko rozumianego lotnictwa – od motolotniarzy, po loty próbne samolotów bojowych – mówi Wojciech Kazana z Biura Underwritingu Ubezpieczeń Korporacyjnych PZU SA

PZU od lat współpracuje z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 2 S.A. w Bydgoszczy jako wystawca i partner wystawy Air Fair. Jakie są plusy tej relacji?

Wojciech Kazana

Wojciech Kazana

Wojciech Kazana – Z WZL łączy nas wieloletnia, szeroko zakrojona współpraca. PZU SA obejmuje ochroną ubezpieczeniową bardzo szeroki obszar działalności klienta. Wydaje się również, że najważniejsze dla zakładów remontowych z tej branży jest OC przedsiębiorcy lotniczego. Jednak nasz pakiet ubezpieczeń uwzględnia również szereg szczegółowych rozwiązań związanych z ubezpieczeniami statków powietrznych.

Czy udział w wydarzeniach takich jak Air Fair przekłada się na wartość wizerunkową firmy?

Wojciech Kazana – Oczywiście. Chcemy mieć jak największy udział w rynku ubezpieczeń. Współpraca w WZL w Bydgoszczy przekłada się na umowy z innymi zakładami lotniczymi, bo dzięki niej nabyliśmy nowe, specjalistyczne doświadczenia i know-how. Jest to ważne, bo ubezpieczenia lotnicze są niezwykle ciekawe, ale jednocześnie bardzo trudne. Obszar ten jest silnie uwarunkowany przepisami ubezpieczeniowymi i lotniczymi. Do tego dochodzą aspekty techniczne, które wpływają na specyfikę tego segmentu ubezpieczeń i wymagają znajomości specjalistycznej nomenklatury i zagadnień branżowych. Mimo to udaje nam się pokonywać problemy merytoryczne i kompleksowo obsługujemy klientów z tej branży.

Czy w lotnictwie też mamy do czynienia z podziałem na ubezpieczenia obowiązkowe i dobrowolne?

Wojciech Kazana – Tak. Obowiązuje podobny podział jak w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Obowiązkowe ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dzielą się na podkategorie. W ubezpieczeniach dobrowolnych występuje np. OC przedsiębiorcy lotniczego. Jest też aerocasco, czyli ubezpieczenie statku powietrznego od szkód materialnych, oraz NW – ubezpieczenia osobowe członków załogi. Zasadniczo ubezpieczenia dotyczą cywilnych statków powietrznych, ale czasem granica jest płynna.

Trudności występują, gdy np. firma obsługuje lub wykorzystuje samoloty wojskowe – państwowe. PZU skutecznie zmierzył się z tym problemem. Chodzi o to, by klient miał poczucie, że korzysta z dobrze dobranych polis, które w pełni zabezpieczają jego interesy. Jesteśmy też gotowi na nowe wyzwania, które stawiają modyfikowane przepisy i dynamiczny postęp techniki. Przykładowo, bezzałogowe statki powietrzne – drony, których rynek mocno się rozwija, stwarzają duży potencjał w ubezpieczeniach. Przewidujemy, że bezzałogowce wyznaczą nowe obszary w branży lotniczej. Dlatego przyglądamy się temu postępowi, by oferta PZU w pełni odpowiadała potrzebom rynku.

Jak oferta PZU plasuje firmę na tle konkurencji?

Wojciech Kazana – Jesteśmy liczącym się graczem w tym segmencie rynku i mamy rozpoznawalną markę. Nasza wyspecjalizowana oferta ubezpieczeń trafia do szeroko rozumianego lotnictwa – od motolotniarzy, po loty próbne samolotów bojowych. Te ubezpieczenia dzieli olbrzymia przepaść. Generalnie z racji specyfiki rynku lotniczego w Polsce obsługujemy głównie segment tzw. general aviation. Jednak startujemy również w konkursach na ubezpieczenia licencjonowanych przewoźników i nie uciekamy od zapytań, jak przystało na Powszechny Zakład Ubezpieczeń.

Rozmawiała Małgorzata Szerfer

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Port Lotniczy Olsztyn-Mazury
Od 2016 r. położony w sercu regionu Port Lotniczy Ol...
Michał Wieczorek
Kiedy siada za sterami niewielkiej Cessny, świat doo...
Chiński samolot C919
Chiński wąskokadłubowy samolot pasażerski C919 może być już...
odszkodowanie za opóźniony lot
Nie da się ukryć, że era bezproblemowej i punktualnej podróż...
lot samolotem
Latanie od zawsze było marzeniem wizjonerów, którzy zazdrośc...