Lawenda

Lawenda – antidotum nie tylko na stres

Opublikowano: 11 września 2019

Lawenda jest coraz bardziej popularna. Jej zapach, kolor i wygląd powodują, że nawet w trudnym dla naszego ciała i psychiki czasie (np. jesienno-zimowym) naszą wyobraźnią jesteśmy w stanie przenieść się do słonecznej krainy południowo-wschodniej Francji, Prowansji. Lawendę można wykorzystać w bardzo różny sposób, to antidotum nie tylko na stres.

Lawenda – dla zdrowia i urody

Kwiaty i gałązki lawendy wykorzystywane są do pielęgnacji urody pod postacią ekstraktu roślinnego, naparu i olejków eterycznych. Jako składnik kąpieli parowej twarzy i kompresów oddziałują uspokajająco, przeciwzapalnie i dezynfekująco na skórę, w formie dodatku do kąpieli – odprężają. Lawenda ujmuje wszystkich przyjemnym zapachem, uwielbiamy ją mieć w woreczku ukrytym na dnie szafy, jako dodatek do aromatycznej kąpieli, w doniczce na balkonie lub rozrastającą się w naszym ogrodzie.

Lawenda daje natychmiastowy efekt uspokajający i odprężający.

Ta właściwość sprawia, że jest wykorzystywana do aromaterapii. Jest w tym naukowy powód. Badania wykazały, że zapach lawendy zwiększa fale alfa w części mózgu, która jest odpowiedzialna za relaks. Są też badania, które potwierdzają, że wdychanie olejków eterycznych zmniejszają stres i lęki. Zatem wystarczy dodać kilka kropli oleju lawendowego do kąpieli lub nanieść na skórę, aby zredukować nasz stres po ciężkim dniu w pracy.

Lawenda jest stosowana również do detoksykacji skóry.

Toksyny w środowisku dużych miast i codzienny stres wpływają na wygląd naszej skóry. Odbierają jej promienny wygląd, powodują przedwczesne starzenie, wpływają na stany zapalne i powstawanie trądziku. Lawenda może nam pomóc w walce z tymi objawami, dzięki silnym przeciwutleniaczom, które pomagają zapobiec i przeciwdziałać negatywnym skutkom zanieczyszczeń, na które skóra jest codziennie narażona. Lawenda „ściąga” ze skóry twarzy napięcie objawiające się jako szarość i szorstkość skóry.

Lawenda może wyleczyć również trądzik. Czasami boimy się użyć tłustego olejku na twarz w obawie, że może to pogłębić problem.  W przypadku olejku lawendowego jest zupełnie inaczej. Nie zapycha porów, co więcej w sposób naturalny zabija bakterie na skórze, dodatkowo chroni ją od podrażnień. Co może być zaskoczeniem – lawenda pomaga zrównoważyć poziom hormonów.

To nie koniec korzyści wynikających z kojącego działania lawendy.

Olejek eteryczny z lawendy przynosi ulgę w bólu. Łagodzi ból stawów, mięśni, pleców i reumatyzm. Jedno z badań przeprowadzone w Hongkongu wykazało, że lawenda zmniejsza ból pleców aż o 39 procent!

Lawenda leczy nie tylko skórę i łagodzi stres, przyczynia się również do odnowy naskórka głowy i wzrostu włosów. Szkockie badanie udowodniło, że 40 proc. pacjentów, którzy wcześniej zmagali się z nadmiernym łysieniem, po zastosowaniu olejku z lawendy  odnotowało wzrost włosów.

To jeszcze nie koniec. Lawendę warto mieć w domowej apteczce, pomaga bowiem w leczeniu poparzenia i skaleczeń. Jej silne właściwości przeciwbakteryjne pomagają zapobiec zakażeniu i zwalczać infekcje grzybicze. W połączeniu z innymi olejkami eterycznymi, np. z drzewa herbacianego, usuwa bakterie (takie jak Staphylococcus aureus) i grzyby (głównie Candida albicans).

Udostępnij ten post:



  • Kamila Małek pisze:

    Uwielbiam olejek lawendowy. Od jakiegoś czasu miałam spore problemy ze snem. Mimo, że na co dzień zajmuję się zielarstwem, jakoś nieufnie podchodziłam do mocy olejków. Obecnie niemalże co wieczór odpalam olejek lawendowy w kominku do aromaterapii. Śpię znacznie lepiej. Polecam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
kuchna zero waste
W obecnych czasach, gdy półki sklepowe uginają się pod cięża...
depresja
Nawet 30% młodych ludzi myślało poważnie o próbie sa...
test oddechowy
SIBO (Small Intestinal Bacterial Overgrowth), czyli zespół r...
Psycholog Online
W dzisiejszym zglobalizowany...
Żaneta Ściwiarska
Wszystko zaczęło się od moich prób naprawy samej sie...