Podlaskie bramą na Wschód – Jerzy Leszczyński

Opublikowano: 18 lutego 2017

Mam świadomość trudności, z jakimi borykają się nasi przedsiębiorcy, i zdaję sobie sprawę, że wynikają one nie tylko z ogólnych trudności gospodarczych, lecz także ze specyfiki zielonego regionu. Dlatego też inicjujemy rozmaite przedsięwzięcia – mówi Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego

Zgodnie ze „Strategią rozwoju województwa podlaskiego na lata do roku 2020” cele, jakie do osiągnięcia postawiliście państwo przed sobą, to konkurencyjna gospodarka, powiązania krajowe i międzynarodowe oraz jakość życia. Co dokładnie kryje się za tymi ogólnikami?

Jerzy Leszczyński

Jerzy Leszczyński, marszałek województwa podlaskiego

– Strategia wytycza kierunki, w jakich ma się rozwijać region, i cele, jakie powinien osiągnąć. Co oznaczają konkretnie? Między innymi rozwój przedsiębiorstw, wzrost eksportu, inwestycji zagranicznych, a także lepsze miejsca pracy i wyższe zarobki.

Podstawą rozwoju regionu musi być konkurencyjna gospodarka. To ona tworzy miejsca pracy, a posiadanie pracy i dochodów stanowi fundament wysokiej jakości życia. Tylko w ten sposób można zatrzymać ludzi w regionie. Jeśli wzrośnie poziom ich życia, będą wiedzieli, że warto tu pozostać.

Jednocześnie strategia zwraca wyraźnie uwagę, że w oparciu jedynie o wewnętrzny rynek nie ma mowy o dynamicznym rozwoju.

Dlatego ważne jest, abyśmy sprzedawali swoje produkty i usługi poza województwo. Musimy zdobywać zewnętrzne rynki. Pieniądze mają napływać do regionu, a nie z niego odpływać.

U podstaw powodzenia trzech głównych celów leżą dwa inne: dbałość o nasze środowisko i dobre połączenia drogowe czy kolejowe. Pozornie bez związku, bo co mają piękne lasy, czyste powietrze i dobre drogi do rozwoju przedsiębiorstw czy uzyskania lepszych zarobków? Otóż wiele.

Przyroda jest wielkim atutem naszego regionu. Bez niej nie rozwiniemy tzw. zielonych przemysłów, czyli nowoczesnych i nieingerujących w naturę, nie zapewnimy też dobrej jakości życia. A drogi? Kolejne kilometry asfaltu nie stanowią impulsu do rozwoju gospodarki, ale są niezbędne. Nimi będą bowiem wyjeżdżać towary na eksport i przyjeżdżać inwestorzy, którzy ulokują u nas swój kapitał. Tylko region dostępny może być konkurencyjny.

Strategia została uaktualniona w 2013 r. Jakimi przedsięwzięciami, zrealizowanymi do tej pory, udało się wcielić ją w życie?

– Jednym z wielu narzędzi wdrażania strategii jest Regionalny Program Operacyjny Województwa Podlaskiego. Już w jego poprzedniej edycji został zrealizowany szereg projektów, które wpisują się w założenia i cele strategii. Budowaniu konkurencyjności podlaskiej gospodarki służyły inwestycje w innowacyjne projekty przedsiębiorstw, m.in. specjalizujących się w produkcji implantów medycznych – firmy Medgal czy ChM), projekty badawczo-rozwojowe, m.in. w firmie Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego, która jest jednym z wiodących producentów w branży spożywczej w Europie.

W 11 gminach zostało też utworzonych 114 ha terenów inwestycyjnych, które przyciągają do regionu nowych inwestorów. Z kolei na poprawę jakości życia wpływa np. możliwość korzystania przez obywateli z e-usług, które udało się wdrożyć dzięki projektowi realizowanemu w ramach RPO przez administrację rządową i samorządową. Duży wkład w realizację tego celu mają także inwestycje w energetykę odnawialną, czyli m.in. montaż kolektorów na dachach domów mieszkańców naszego województwa.

Skorzystało z tego ponad 30 gmin.

Regionalny Program Operacyjny obecnej edycji w jeszcze większym stopniu będzie realizował to, co zapisaliśmy w strategii rozwoju województwa podlaskiego. Stawiamy w nim przede wszystkim na zwiększanie konkurencyjności regionu, gospodarkę niskoemisyjną, ale też zwiększenie kompetencji mieszkańców województwa i wyższą jakość edukacji, dostosowaną do potrzeb lokalnego rynku pracy.

Na rozwój jakich branż kładziecie państwo nacisk?

– Wiodące branże w województwie podlaskim zostały określone w „Planie rozwoju przedsiębiorczości w oparciu o inteligentne specjalizacje województwa podlaskiego na lata 2015–2020+ (RIS3)”. Dokument uzyskał akceptację Komisji Europejskiej, co jest niezbędnym warunkiem uzyskania dostępu do funduszy strukturalnych w obszarze badań, rozwoju i innowacji. RIS3 zakłada wspieranie inteligentnych specjalizacji regionu, czyli innowacyjnego rozwoju poszczególnych obszarów, czerpiącego z naszych naturalnych zasobów, tradycyjnych przemysłów itp., to jest z tego wszystkiego, co stanowi o naszej specyfice i wyjątkowości.

Chcemy wykorzystać w największym stopniu już wykształcone i silne obszary naszej gospodarki, do których zaliczyliśmy: przemysł rolno-spożywczy, przemysł metalowo-maszynowy, usługi medyczne oraz ekoinnowacje. Poza tym liczymy na specjalizacje wschodzące – czyli wszystkie rodzaje działalności, które albo są specjalizacjami krajowymi, albo charakteryzują się w województwie wysoką dynamiką wzrostu.

Jak ocenia pan konkurencyjność podlaskich firm na tle podmiotów krajowych i europejskich? Czy zdają one ten egzamin, czy wciąż muszą gonić czołówkę? Jakie znaczenie w tej kwestii mają fundusze unijne?

– Budowanie konkurencyjności gospodarczej podlaskich firm opiera się w głównej mierze na umiejętnym gospodarowaniu wyjątkowym środowiskiem przyrodniczym. Szczególnie dobre efekty takiego wykorzystania natury zauważamy w branży rolno-spożywczej. Podlaskie ma ok. 30 proc. udziału w krajowej produkcji mleka płynnego przetworzonego, a także masła, serów i twarogów. Część wyprodukowanego mleka trafia na eksport i z ok. 11-procentowym udziałem w eksporcie tego produktu województwo podlaskie znajduje się w czołówce.

Także z uwagi na swoje walory środowiskowe – lesistość 30,6 proc., powierzchnię użytków rolnych – 1083,4 tys. ha – oraz niską gęstość zaludnienia – 59 os/km kw. możemy poszczycić się wyjątkowymi możliwościami do produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Mamy też wyjątkowe warunki do produkcji energii z biogazu, przede wszystkim przy zagospodarowaniu odpadów z produkcji zwierzęcej i spożywczej; energetyki wiatrowej, wykorzystania energii słonecznej.

Podlaskie, z racji swoich zasobów oraz położenia przy granicy i korzystnego połączenia komunikacyjnego z Białorusią, Ukrainą i państwami bałtyckimi.

Są one głównymi dostawcami drewna, stało się idealnym miejscem dla rozwoju branży meblarskiej, budowlanej i przetwórstwa drewna. Oprócz naszych rodzimych, podlaskich firm, eksportujących swoje wyroby na dużą skalę m.in. do państw Europy Zachodniej i Skandynawii, w podlaskim swoją inwestycję zrealizowała szwedzka firma Swedspan, należąca do grupy IKEA.

Uwarunkowania przyrodnicze naszego województwa, które spowodowały rozwój przemysłu spożywczego i rolniczego, zaowocowały także dynamicznym wzrostem branży maszynowej – jesteśmy liderem w produkcji maszyn i urządzeń rolniczych.

Biorąc pod uwagę wszystkie te elementy, związane z unikatowymi warunkami przyrodniczymi, naturalną konsekwencją musi być także rozwój turystyki.

Na obszarze województwa podlaskiego znajdują się przecież jedne z najcenniejszych przyrodniczych obszarów Europy – Puszcza Białowieska, Puszcza Augustowska, Puszcza Knyszyńska oraz biebrzańskie i narwiańskie bagna, tak więc oferta turystyczna naszego regionu to rzecz jasna turystyka wypoczynkowa, agroturystyka, aktywna turystyka rowerowa, kajakowa i kulturowa oraz zdrowotna.

Oczywiście mam świadomość trudności, z jakimi borykają się nasi przedsiębiorcy, i zdaję sobie sprawę, że wynikają one nie tylko z ogólnych trudności gospodarczych, lecz także ze specyfiki zielonego regionu. Dlatego też, mając na względzie promocję potencjału gospodarczego województwa, inicjujemy rozmaite przedsięwzięcia, które mają na celu wsparcie przedsiębiorców nie tylko poprzez fundusze unijne.

Do najważniejszych działań tego typu zaliczyłbym organizację Wschodnich Kongresów Gospodarczych czy też, niejako w innej skali, powołanie Grupy Roboczej ds. opracowania Długofalowej Strategii Promocji Przedsiębiorczości oraz specjalnego zespołu, który pracuje nad wykorzystaniem możliwości, jakie może nam dać powstanie Nowego Szlaku Jedwabnego.

Jaką rolę w rozwoju województwa podlaskiego ogrywa położenie w sąsiedztwie Litwy i Białorusi oraz w niedużej odległości od Ukrainy? Czy stwarza ono dodatkowe możliwości współpracy gospodarczej i biznesowej? Czy takie inicjatywy jak Wschodni Kongres Gospodarczy sprzyjają jej rozwojowi?

– Przygraniczne położenie województwa podlaskiego należy traktować jako atut. Relacje z naszymi sąsiadami – zwłaszcza z Białorusią, ale też Litwą, Ukrainą czy Rosją – są dla nas bardzo ważne. Chcemy, zgodnie z tym, co zapisaliśmy w „Strategii Rozwoju Województwa Podlaskiego do roku 2020”, stać się „Bramą na Wschód”, a więc pośrednikiem między Unią Europejską a Europą Wschodnią. Aby jednak osiągnąć ten cel, musimy wykorzystać naszą unikalną wielokulturowość i doświadczenie w kontaktach gospodarczych i kulturalnych ze Wschodem.

Zbliżeniu z naszymi wschodnimi partnerami służą takie inicjatywy, jak Wschodni Kongres Gospodarczy, który po raz trzeci odbył się w Białymstoku. Z tej okazji chcę podkreślić, że słowa podziękowania należą się prezesowi Witoldowi Karczewskiemu oraz całej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku, którzy – jak co roku – mieli swój ogromny wkład w kongresowej dyskusji o przyszłości regionu. W tym roku na zaproszenie izby do naszego województwa przyjechało kilkunastu radców handlowych ambasad akredytowanych w Polsce. Brali oni udział w panelach dyskusyjnych, co znacznie podniosło ich rangę i miało – moim zdaniem – niebagatelny wpływ na promocję naszego regionu.

Na szczególne podziękowania zasługują nasi przedsiębiorcy, którzy bardzo licznie reprezentowali sektor biznesowy podczas dwóch dni obrad.

To właśnie ich głos był najbardziej słyszalny podczas wystąpień. Wiele z ich pytań było niezwykle trafnych i odważnych, bo dotykały drażliwych, a nawet nieprzyjemnych tematów. Kongres jest jednak miejscem, gdzie takie pytania należy zadawać, i wspólnie się zastanawiać nad rozwiązywaniem problemów. My bardzo dokładnie te pytania i sugestie przeanalizujemy, a część z nich znajdzie się w oficjalnych stanowiskach, które otrzyma strona rządowa.

Ogromne znaczenie dla rangi wydarzenia, jakim jest Wschodni Kongres Gospodarczy, było i jest wsparcie naukowców. Warto zauważyć, że uczestnikami kongresu byli profesorowie i wykładowcy z wielu państw całego świata. Przykładem jest tu choćby wykład wprowadzający w tematykę panelu o Nowym Jedwabnym Szlaku, przygotowany przez zespół naukowców z Wydziału Zarządzania Politechniki Białostockiej pod przewodnictwem prof. Joanicjusza Nazarki.

Wątek chiński był także jednym z najbardziej zauważanych i omawianych tematów, jakie pojawiły się podczas tej edycji kongresu. Nowy Jedwabny Szlak, zaproponowany przez władze Chińskiej Republiki Ludowej, może się bowiem przyczynić do zmiany układów sił gospodarczych w wielu regionach Europy i Azji.

Już w niedługiej przyszłości może okazać się, że Daleki Wschód będzie motorem napędowym gospodarek wielu krajów, w tym regionów bezpośrednio lub pośrednio wpisujących się w planowany szlak handlowy.

Podlaskie nie może przespać najważniejszych przemian i szans gospodarczych, do jakich dochodzi na naszych oczach. Niespełna 300 km od naszej granicy, pod Mińskiem tworzy się największa chińska inwestycja w Europie. Chińsko-Białoruski Park Technologiczny „Great Stone” powstaje od zera pod ścisłym nadzorem i jurysdykcją partnerów azjatyckich. Powstają tam nowe miejsca pracy, a giganci światowej produkcji, tacy jak np. Mercedes-Benz, już inwestują tam swój kapitał.

Być może rozwój takiego ośrodka przyczyni się do większej współpracy naszych przedsiębiorców regionalnych, którzy są w stanie wyprodukować wysokiej jakości podzespoły, półprodukty, mogące być wykorzystywane w procesie produkcji w parku.

Rozmowy na te tematy toczyły się podczas spotkań naszych przedsiębiorców z delegacją chińską. Na ich rezultaty musimy poczekać, ale powinniśmy inicjować kolejne działania.

W obradach uczestniczyli też przedstawiciele z Litwy, Białorusi i Ukrainy, z którymi rozpoczęliśmy już współpracę przy tworzeniu wspólnych projektów do programów transgranicznych. W województwie podlaskim wsparcie unijne uzyskujemy z takich programów, jak Litwa-Polska, na który jest przeznaczonych obecnie 53 mln euro, Polska-Białoruś-Ukraina z pulą środków w wysokości 183 mln euro oraz Polska-Rosja, gdzie dostępne dofinansowanie ze środków unijnych i Federacji Rosyjskiej wynosi prawie 62 mln euro. To właśnie dzięki współpracy z sąsiadami znacząco poprawia się np. stan i przepustowość naszych przejść granicznych. Wspólnie zrealizowane projekty z poprzedniej perspektywy finansowej mają bardzo często ciąg dalszy, a partnerstwa zawiązane na czas ich realizacji bywają niezwykle trwałe.

Czy wobec powyższego kongres jest potrzebny? Z całą pewnością stwierdzam, że tak. Jest to właściwe miejsce na szeroką dyskusję, a fakt, iż to właśnie przedsiębiorcy byli głównymi uczestnikami tego wydarzenia, przekonuje mnie o słuszności tych argumentów. Dlatego jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom kongresu, w tym również stronie rządowej i samorządowej, za aktywny i merytoryczny udział w wielu panelach, a także za otwartość w poszukiwaniu rozwiązań praktycznych dla naszego regionu, nie tylko Podlasia, lecz także całej Polski Wschodniej.

Rozmawiała Zuzanna Maj

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *