Przy okazji wizyty na Air Fair 2017 będzie można zobaczyć niemal wszystkie (poza Bielikiem) samoloty, które latają w polskich siłach powietrznych. Oprócz statycznej ekspozycji sprzętu lotniczego organizatorzy wydarzenia zaplanowali wystawę wojsk lądowych, podobną do tych, jakie można było oglądać w poprzednich edycjach. Wyjątkową atrakcją będzie możliwość odbycia lotów widokowych nad Bydgoszczą.
W tym roku w halach wystawienniczych swoją ofertę zaprezentuje co najmniej 70–80 firm, które reprezentują branżę lotniczą, jak również pokrewne dziedziny, współpracujące z lotnictwem, m.in. z sektora przemysłu zbrojeniowego. Będą się prezentowały również uczelnie, które chcą zachęcić do zgłębienia wiedzy na studiach przyszłe kadry lotnictwa. Swoją obecność zapowiedzieli też zagraniczni przedsiębiorcy, m.in. z Ukrainy i Stanów Zjednoczonych, którzy zamierzają wprowadzić swoje produkty na polski rynek.
W ramach tegorocznej edycji Air Fair 2017 odbędzie się kilka paneli tematycznych oraz seminarium dotyczące badań samolotów. Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych przybliży dwa tematy – metodę nieniszczącego badania kompozytowych konstrukcji lotniczych oraz technologię naprawy konstrukcji lotniczych na przykładzie samolotu Mig-29 z wykorzystaniem elementów kompozytowych.
Seminaria poprowadzą również eksperci firmy Saab, która od lat współpracuje z organizatorem targów, a przy okazji tegorocznej edycji zaprezentuje samolot Bombardier Q400 o konstrukcji dostosowanej do prowadzenia działań wywiadowczych o różnym charakterze.
Podczas jednego z seminariów Saab przybliży temat „System obrony montowany na samolocie Mig-29”. Chodzi o podwieszenie wyposażenia specjalnego przeznaczenia umożliwiającego zwiększenie możliwości samoobrony samolotu na polu walki. Prezentacja będzie swego rodzaju relacją z postępu prac nad projektem. Drugi temat będzie nawiązywał do systemów, które zaprezentuje firma Saab. Ze swoim wykładem wystąpi również grupa HR Smiths. Wojskowe Zakłady Lotnicze pochylą się nad tematyką bezzałogowych statków powietrznych, a Instytut Lotnictwa przedstawi swoje osiągnięcia w zakresie kompozytów.
Na terenie WZL w Bydgoszczy zostaną udostępnione obiekty, które na co dzień są zamknięte dla osób z zewnątrz. Centrum serwisowe Cirrusa dynamicznie się rozwija i obsługuje coraz więcej samolotów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Co ważne, takie same pod względem jakości usługi WZL są tańsze w stosunku do ofert serwisów w Niemczech i w innych krajach.
W centrum serwisowym nadawane są mu znaki, samolot wchodzi w CAMO i jest przygotowywany do eksploatacji. Z kolei lakiernia zajmuje jeden z dwóch nowych hangarów. Drugi hangar służy głównie do wykonywania obsług okresowych i obsługi ciężkich samolotów cywilnych. W tej chwili jest wykorzystywany w ramach kontraktu zabezpieczającego wykonywanie remontów polskich Herculesów C-130, tzw. PDM. Wykonane zostały już pełne remonty dwóch C-130, a trzeci jest w zaawansowanym stadium wykonania i będzie oddany wojsku w sierpniu. Następny C-130 przylatuje do Centrum serwisowego Cirrusa we wrześniu.
W lakierni przeznaczonej dla samolotów komunikacyjnych malowane są samoloty typu Saab i Atr-72/42 oraz Q-400. Największym statkiem powietrznym, który zmieści się w hali, jest B737 (ma być serwisowany przez WZL już w sierpniu). WZL zajmuje się również zdejmowaniem powłok lakierniczych metodą plastic media blasting. Za pomocą specjalistycznego ścierniwa usuwa się powłoki lakiernicze z pokryć samolotu F-16 oraz innych statków powietrznych. Remonty elementów do samolotów F-16, zwłaszcza elementów podwozia tych konstrukcji, wymusiły inwestycję w specjalne stanowiska, które służą między innymi umacnianiu powierzchni i osi elementów wytrzymałościowych, na które potem nakładany jest chrom.
Przykładem jest choćby Shotpeenning – zrobotyzowane urządzenie, które umacniania detale konstrukcyjne na najwyższym światowym poziomie. WZL propaguje mało znane w Polsce innowacyjne rozwiązania, które warto implementować w przemyśle, m.in. dzięki współpracy z uczelniami. Dlatego zaplecze zakładu obejmuje cały czas modernizowany park maszynowy, systematycznie doposażany w urządzenia CNC, obrabiarki wieloosiowe i inne niezwykle precyzyjne maszyny sterowane cyfrowo. Jako część centrum kompetencyjnego PGZ firma rozwija też projekty bezzałogowych statków powietrznych, wdrażając powierzchnie produkcyjne dla tego typu urządzeń latających. Właśnie pod kątem produkcji dronów rozbudowywana jest kompozytownia firmy.
Dzięki dotychczasowym osiągnięciom i ambitnym planom firma cieszy się renomą i ugruntowaną pozycją. W konsekwencji jest zapraszana do negocjacji z MON w ramach różnych programów, których założeniem jest zasilenie polskiej armię w bezzałogowe statki powietrzne. W portfolio produktów firmy pojawiły się już drony i konstrukcje rozpoznawcze oraz takie, które mogą przenosić na pokładzie różne sensory, w tym laboratoria badawcze. W WZL rozwijane są trzy sztandarowe produkty: rozpoznawczy bezpilotowy statek powietrzny E310, dron Sowa, który może być wyposażony w kamery i wykorzystywany do badań laboratoryjnych powietrza, oraz bezpilotowy Drozd, który może być wyposażony w różnego rodzaju sensory.
Oprócz samej wizyty na terenie WZL zwiedzający będą mogli obejrzeć sprzęt lotniczy. Będzie można wsiąść m.in. do kabiny Miga-29 i Su-22. Dodatkową atrakcją będą towarzyszące imprezie występy zespołów młodzieżowych i tanecznych, prezentacje tresury psów przez straż miejską, pokazy walk rycerskich i sztuk walki, prezentacje wojsk specjalnych, paintball i wiele atrakcji dla dzieci.
Fot. Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 w Bydgoszczy
Dodaj komentarz